Policjant uciekając przed TIR-em musiał schować się w …bagażniku!

Sytuacja dość nietypowa. Policyjny patrol zaparkował za stojącymi w zatoczce ciężarówkami. Kiedy jeden z policjantów wyjmował z bagażnika dokumenty, kierowca stojącego przed nim TIR-a zaczął cofać. Nie zauważył ani policjanta, ani policyjnego wozu. Cofającą ciężarówkę aż za dobrze widział policjant – kierowca jednak nie reagował na jego krzyki. Policjantowi nie zostało nic innego jak salwowanie się ucieczką. Jedyną sensowną drogą w tym przypadku był …bagażnik radiowozu. Policjant wskoczył do niego, jednak nie zdążył schować nogi, uwięzionej przez auto. TIR pchał radiowóz z policjantem w bagażniku przez kilka metrów. Kierowcę zatrzymał dopiero drugi z policjantów. Ranny mundurowy – po wydobyciu z bagażnikowych czeluści – trafił z ranną nogą do szpitala.