Polski kierowca nie ma już obowiązku wożenia ze sobą polisy OC, ale czasem te dokumenty pomagają polubownie załatwić sprawę. Sprawdź, kiedy trzeba mieć je ze sobą, a kiedy po prostu mogą się przydać.
Do niedawna za brak dowodu rejestracyjnego i polisy OC kierowcom groził mandat (50 zł za każdy dokument). 1 października 2018 r. Polacy mogli jednak odłożyć te dokumenty na półkę. Powód? Nie mamy już obowiązku posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego oraz obowiązkowego ubezpieczenia, ponieważ w razie kontroli policja sprawdza ich ważność w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (należy jednak pamiętać, że kierowca musi mieć przy sobie obowiązkowo prawo jazdy!).
Pilnuj dat!
Oczywiście to, że nie musimy posiadać przy sobie dowodu rejestracyjnego i polisy OC nie oznacza, że mogą utracić ważność. Wręcz przeciwnie! Należy skrupulatnie pilnować, by choćby przez jeden dzień nie pozostać bez obowiązkowych badań technicznych lub bez obowiązkowego ubezpieczenia. W przypadku OC, taka informacja od razu trafia do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i za brak aktualnej polisy grożą wysokie kary:
-
1-3 dni bez ważnego OC to 900 zł,
-
4 – 14 dni to 2 250 zł,
-
powyżej 14 dni – aż 4 500 zł!
Dlatego już teraz warto rozejrzeć się za przedłużeniem obowiązkowej polisy (najtańsze oferty wyszukuje m.in. porównywarka OC kalkulator-oc-ac.auto.pl).
Co w przypadku kolizji?
Gdy dojdzie do stłuczki i nie ma poszkodowanych osób, wówczas mamy dwa rozwiązania: wezwać policję lub spisać oświadczenie ze wskazaniem winnego. Ta druga opcja pozwoli nam zaoszczędzić czas, a do tego sprawca stłuczki uniknie mandatu. Co jednak, jeśli podczas spisywania oświadczenia sprawca wypadku nie będzie posiadał przy sobie papierowej polisy? Wówczas oczywiście możemy spisać oświadczenie i wierzyć jego zapewnieniom, że np. po powrocie do domu zadzwoni i poda nam numer aktualnego ubezpieczenia.
Jest jednak znacznie prostszy sposób, który da nam pewność, że sprawa szybko i sprawnie zostanie załatwiona. Jaki? Na stronach Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w ok. minutę można sprawdzić, czy dany pojazd posiada polisę. Wystarczy wejść na stronę UFG (podstrona “baza OC i AC”) i wpisać numer rejestracyjny lub VIN pojazdu sprawcy wypadku. Wówczas wszystkie dane dotyczące jego OC (numer, towarzystwo ubezpieczeń, a także podstawowe dane pojazdu) zostaną nam wyświetlone jak na dłoni. Dzięki temu mamy pewność, że pojazd sprawcy posiada aktualną polisę, co zaoszczędzi nam czasu i nerwów podczas dochodzenia odszkodowania.
Dowód rejestracyjny i OC weź za granicę
Obowiązujące od 1 października przepisy nie oznaczają jednak, że papierowy dowód rejestracyjny oraz polisę OC możemy już na stałe pozostawić w domu.
Przede wszystkim oba te dokumenty musimy mieć ze sobą, gdy wyjeżdżamy za granicę. Jest to absolutny obowiązek, ponieważ podczas kontroli poza Polską policjantów nie przekonają argumenty, że „u nas tego nie trzeba mieć”. Sytuacja skomplikuje się jeszcze bardziej, jeśli za granicą dojdzie do kolizji.
Dodatkowo dowód rejestracyjny będzie nam potrzebny podczas załatwiania różnych spraw związanych z samochodem: podczas obowiązkowego przeglądu technicznego, przerejestrowywanie auta itp.
Kiedy jeszcze warto mieć przy sobie OC?
Może również dojść do sytuacji, gdy pożałujemy, że dowód i polisa zostały w domu. Stanie się tak, jeśli będziemy sprawcami kolizji i będziemy próbowali przekonać poszkodowanego, że nie ma potrzeby wzywania policji.
Nasza sytuacja stanie się jeszcze gorsza, jeśli np. w miejscu kolizji nie będzie zasięgu. Wówczas będziemy mieli problemy z pokazaniem polisy nie tylko w systemie UFG, ale nawet z dodzwonieniem się do kogoś, kto numer polisy będzie w stanie nam podyktować.
Dlatego towarzystwa ubezpieczeniowe radzą, by np. telefonem zrobić zdjęcie polisie OC – najlepiej zaraz po zakupie ubezpieczenia OC (w poszukiwaniu najtańszej polisy warto zajrzeć na https://kalkulator.kalkulator-oc-ac.auto.pl/kalkulator/oc-ac/). Dzięki temu, w razie kolizji będziemy mogli pokazać ją poszkodowanemu i spisać wspólne oświadczenie o zdarzeniu drogowym.
źródło: materiały partnera