Kraj

Politolodzy: Temat katastrofy smoleńskiej będzie jednym z wiodących w kampanii wyborczej

Wczoraj w Sejmie, kiedy premier przedstawiał informację rządu na temat działań mających wyjaśnić okoliczności katastrofy padały ostre słowa, jak zdrada, hańba, czy szubrawcy.

Zdaniem politologa doktora Bartłomieja Biskupa to wstęp do ostrej kampanii wyborczej. -“W tej kampanii będzie widoczne dążenie do podkreślenia podziałów. Widać to było po wystąpieniu premiera i Jarosława Kaczyńskiego. To będzie kontynuacja wzajemnego oskarżania się, obwiniania i budowania emocji, żeby później na tych emocjach wygrać poparcie wyborców’ – ocenia ekspert.

Doktor Anna Materska-Sosnowska nie spodziewa się, by język politycznej debaty w sprawie katastrofy złagodniał. -“Im gorsze i ostrzejsze słowa padną, tym bardziej dziennikarze to podchwycą i niestety będzie to bardziej medialne. Dla poszczególnych grup jest to właśnie to, czego oczekują. Jest to dobrze widziane” – mówi politolog.

Socjolog, profesor Andrzej Rychard podkreśla jednak, że obydwie strony konfliktu upodobały sobie taki język debaty. Dodaje, że opozycja mogła dzięki temu podkreślić, że jest ostra, a premier nie musiał odpowiadać na konkretne pytania. – “Ten język, który został uruchomiony niezwykle agresywną formą ataku zwolnił premiera z konieczności odpowiedzi na najważniejsze kwestie. Z tego punktu widzenia jeszcze raz zostało zademonstrowane jak łatwą opozycją jest obecna opozycja” – mówi socjolog.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Wczoraj w Sejmie premier Donald Tusk osobiście przedstawiał informację na temat działań rządu prowadzących do wyjaśniania katastrofy. Szefowi rządu asystował stojący na czele polskiej komisji wyjaśniającej okoliczności tragedii minister Jerzy Miller.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button