Polityczne Wigilie

Wigilia Romów w Rudzie, Wigilia miejska w Będzinie, aż w końcu Wigilia polityczna w śląskim biurze Samoobrony. I wszędzie co najmniej jeden, ale za każdym razem bardzo ważny człowiek. – Ja odwiedzam cały kraj. Śląsk jest trzynastym województwem w którym jestem. Zostały mi jeszcze trzy plus miasto stołeczne warszawa plus spotkanie centralne – mówi Andrzej Lepper, przewodniczący Samoobrony.

I właśnie centrum, ale uwagi jest słowem kluczem do dziesiątek, setek i tysięcy wigilii, które z nabożeństwem odwiedzają politycy. A swoje prawdy i radosne przesłania vipowie, podczas wigili starają się przekazać elektoratowi. – Bo to są nasze pieniądze. Obywateli. My chcemy wiedzieć co jest z naszymi pieniędzmi – Andrzej Lepper. – Kilka dni temu przekazywaliśmy międzynarodową nagrodę imienia Kazimierza Wielkiego profesorowi Jerzemu Buzkowi. Tak więc poszerzamy krąg przyjaciół naszego miasta – Radosław Baran, prezydent Będzina. – Zawsze kiedy zrobimy coś dobrego, to się robi wigilia – Andrzej Stania, prezydent Rudy Śląskiej.

I pewnie z tej zależności wynika fakt, że wszyscy panowie dziennie mają do obskoczenia kilka wieczerzy, obiadów i śniadań wigilijnych dzieląc się przy tym z mieszkańcami setkami opłatków. – Podczas nawet tych życzeń przekazują jakąś opinię, ja cenię sobie właśnie tego typu spotkania – zaznacza Radosław Baran, prezydent Będzina. Bo według socjologów wigilijne mitingi polityków z elektoratem, choć nieco sztuczne i mające coś z tej drewnianej konstrukcji, są nie do przecenienia, bo ocieplają ich wizerunek. – Taka Wigilia stawrza takiemu politykowi doskonałą okazję, by mógł to zrobić, bo najczęśćiej takie spotkania wgilijne, czy przedwigilijne wiążą się z rozdawaniem różnego rodzajów upominków, lub prezentów albo obiecywaniem – tłumaczy Marcin Kulas, socjolog.

Pewnie z tych powodów i my nie potrafimy sobie wyobrazić świąt, już nie tylko bez choinki, czy karpia, ale i naszego ulubionego polityka. – Bo musi być nasz prezydent, bo wszystko zależy od niego. Prezydenta miasta.

I zawsze jest zwarty i gotowy do wspólnego świętowania.