Polonia Bytom vs Rozwój Katowice

Testowany Brazylijczyk Caio Henrique Martins i Bośniak Vladimir Karalić pokazali dziś, że w piłkę grać potrafią. Bośniakiem, oprócz Polonii Bytom, zainteresowani są także działacze Śląska Wrocław.

– Póki co nie wiem jak toczą się rozmowy ze Śląskiem. Za kilka godzin spotkam się z moim agentem, porozmawiamy i podejmiemy decyzję – mówi Vladimir Karalić.

Oprócz Martinsa bytomianie testowali także drugiego Brazylijczyka Tiago Lima Leal. Zdecydowanie lepiej wypadł jednak ten pierwszy.

Polonia testowała także Wojciecha Trochima z Legii Warszawa oraz Sebastiana Leszczaka z Wisły Kraków. Trener Jurij Szatałow w swoim stylu wypowiedział się na temat testowanych zawodników.

– Jak Pana pierwszy raz zobaczę, to też pana nie oceniam w żadnym wypadku. Tak samo tych zawodników. Trudno mi powiedzieć w jakiej jest dyspozycji zawodnik jak idzie po korytarzu. Na ocenę przyjdzie czas, trudno mi ocenić po meczu na gorąco – stwierdza Jurij Szatałow.

Zadowolony po spotkaniu był także trener Rozwoju – Damian Galeja. Katowiczanie przegrywali już 0:2, ale dzięki trafieniom Radosława Mikołajka i Krzysztofa Michalaka zdołali zremisować.

– Nie ukrywam, że jestem zadowolony z wyniku i momentów gry, bowiem na tle zespołu ekstraklasy – powiedzmy ekstraklasy, bo dużo zawodników testowali – ta nasza drużyna zaprezentowała się przyzwoicie – mówi Damian Galeja.

Kolejny sparing katowiczanie rozegrają za tydzień z chorzowskim Ruchem. Polonia natomiast w poniedziałek wyjeżdża na zgrupowanie do Kleszowic. Tam 13 stycznia zagra z Ruchem Radzionków.