Polonia jedzie do Lubina

Dla zawodników Polonii Bytom porażka w ostatniej kolejce z Ruchem Chorzów była pierwszą przegraną od dwóch miesięcy. – Ta porażka nie pierwsza i na pewno nie ostatnia, także nie przejmujemy się tą porażką. Szkoda, że ta akurat padła na derby, gdzie mecz był wyrównany. Czy jesteśmy zadowoleni z tego miejsca można powiedzieć, że na pewno tak. Po jedenastu kolejkach mamy 20 punktów co daje nam miejsce w górnej części tabeli – uważa Jurij Szatałow, trener Polonii Bytom.
Miejsce dokładnie czwarte. Z kolei w górnej części tabeli nie znajduje się kolejny rywal bytomian – Zagłębie Lubin. Precyzyjniej rzecz ujmując lubinianie zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli, a co gorsza dla nich u siebie jeszcze nie wygrali. – My akurat mamy takiego pecha, że do jakiej drużyny nie jedziemy to drużyna się wzmacnia, albo przychodzi nowy trener i drużyna zaczyna coraz lepiej grać. I nie jest inaczej w Zagłębiu, gdzie drużyna z Lubina gra 100% lepiej. Zdecydowanie lepiej są poukładani, mają bardzo dobrych zawodników, którzy indywidualnie potrafią rozstrzygnąć losy meczu i to dla nas będzie bardzo ciężki mecz – oznajmia Jacek Trzeciak.
Ciężki na pewno, jednak jak pokazały spotkania rozgrywane w sezonie 2007/08 bytomianie mają patent na zespół z Lubina. W Pucharze Ekstraklasy Poloniści wygrali 2-0, by dziesięć dni później w lidze pokonać “Miedziowych'' 1-0. Warto dodać, że bramki zdobywali zawodnicy, którzy w Polonii grają do dziś. A jak będzie tym razem? Początek spotkania w Lubinie jutro o 20:00.