Polonia powstrzymała Wisłę

Wisła Kraków – Polonia Bytom 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Marek Bazik (16), 1:1 Piotr Ćwielong (85). Żółta kartka – Wisła Kraków: Junior Diaz. Polonia Bytom: Tomasz Nowak. Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).
Widzów 2 000.
Wisła Kraków: Mariusz Pawełek – Pablo Alvarez (34. Peter Singlar), Arkadiusz Głowacki, Mariusz Jop, Piotr Brożek – Wojciech Łobodziński (46. Piotr Ćwielong), Radosław Sobolewski, Junior Diaz (64. Tomas Jirsak), Andraz Kirm – Paweł Brożek, Patryk Małecki.
Polonia Bytom: Wojciech Skaba – Peter Hricko, Lukas Killar, Adrian Klepczyński, Tomasz Nowak – Miroslav Barcik, Szymon Sawala, Rafał Grzyb, Marek Bazik (76. Jacek Trzeciak), Marcin Radzewicz (64. Piotr Tomasik) – Grzegorz Podstawek (68. Michał Zieliński).
Mimo że w pierwszym kwadransie Wisła miała dwie doskonałe sytuacje strzeleckie (Andraz Kirm i Arkadiusz Głowacki), to w 16. minucie straciła bramkę. Marek Bazik, będąc w narożniku pola karnego, uderzył tuż przy słupku obok bezradnego Mariusza Pawełka. Była to pierwsza akcja bytomian pod krakowską bramką. Po przerwie groźnie zaatakowali bytomianie.
W 54. minucie po główce Adriana Klepczyńskiego Piotr Ćwielong wybił piłkę z linii bramkowej. Chwilę później po kolejnej wrzutce piłki na pole karne Wisły świetnie głową zagrał Grzegorz Podstawek, ale tym razem klasę pokazał Mariusz Pawełek.
W 65. minucie wydawało się, że krakowianie, którzy cały czas mieli przewagę, wreszcie wyrównają, ale najpierw w poprzeczkę uderzył Kirm, a następnie z dogodnej pozycji nie potrafił zdobyć gola Tomas Jirsak.
Dopiero 85. minucie wiślacy strzelili gola. Piotr Ćwielong wykorzystał dobre dośrodkowianie Piotra Brożka. Końcówka to “obrona Częstochowy” w wykonaniu Polonii, ale Wisła nie zdołała sięgnąć po trzy punkty.
Po meczu powiedzieli: Maciej Skorża (trener Wisły): “Mecz co prawda toczył się pod nasze dyktando, stwarzaliśmy sobie sytuacje, ale jak nie strzelamy bramki, to trudno marzyć o dobrym wyniku. Bramka gości wprowadziła sporo nerwowości w nasze poczynania. Trochę też pokrzyżowały nam plany kontuzja Alvareza i wymuszona zmiana. Zdobyliśmy tylko punkt i jestem tym mocno zawiedzony. Jednak jesteśmy po siedmiu kolejkach liderem. Zaimponowała mi postawa Petera Singlara, który mimo podejrzenia poważnej kontuzji na własną prośbę kontynuował grę”.
Jurij Szatałow (trener Polonii): “Gdyby ktoś mi zaproponował przed tym meczem remis, to wziąłbym to w ciemno. Jednak niedużo brakowało, pięć minut, a byśmy wygrali. Z remisu jestem jednak zadowolony”.