Polonijne transfery

Prawdziwym hitem transferowym przy Olimpijskiej może być sprowadzenie… Jerzego Brzęczka, który niedawno rozstał się z Górnikiem Zabrze. Jednak Marek Motyka zdaje sobie sprawę, że nawet ewentualne pozyskanie tak doświadczonego piłkarza to za mało by myśleć o spokojnym utrzymaniu w ekstraklasie: Naszą największą bolączką jest gra obronna więc musimy teraz to nie tylko podszlifować, ale i mieć do tego ludzi. Natomiast wiadomo, że szukamy napastników bo chcielibyśmy grać widowiskowo, ale i skutecznie.

Podczas sparingu z Odrą Opole- przegranym przez podopiecznych Marka Motyki 1-2- bytomianie testowali obrońcę Piotra Kulpaka, czeskiego pomocnika Filipa Juraszka oraz napastnika Piotra Ruszkula. Przy Olimpijskiej mimo wielu spekulacji odnośnie transferu do Polonii Warszawa zostanie Michał Zieliński- niezwykle ważne ogniwo w drużynie Marka Motyki: Cieszę się z tego powodu- nie ma żadnej tragedii. Dobrze się tutaj czuje i na pewno jest tutaj coś do zrobienia…

Bytomianie nie zdecydowali się jeszcze na podpisanie kontraktu z Marjanem Jugovicem. Wiadomo jednak, że przy Olimpijskiej na pewno nie zagra inny testowany zawodnik z Bałkanów Mario Lamesic. Obaj piłkarze w sobotnim spotkaniu z Rozwojem Katowice strzelili gole. Zwykle tak było, że co pół roku odchodzili Ci kluczowi zawodnicy i przychodzili nowi. Trzon zespołu który zostawał pomagał tym którzy wchodzili i po jakimś tam etapie aklimatyzacji wkomponowali się w drużyne i było całkiem dobrze – tłumaczy Jacek Trzeciak. A jak będzie pokaże czas. Już w sobotę o 11 najbliższy sparing niebiesko- czerwonych z tyskim Giekaesem.