Polowanie w sieci. Nastolatki z Knurowa zagrożone?

Najpierw pomagały w poszukiwaniach 14-latki, teraz same szukają pomocy dla swoich córek. Wśród gimnazjalistek z Knurowa pornografię miał rozpowszechniać mężczyzna z województwa podkarpackiego. Większość jego znajomych na portalu społecznościowym to 13 i 14-letnie dziewczyny.

Wśród nich znalazły się też dwie córki pani Renaty Irytowskiej z Knurowa. – To były komentarze tego typu, że jest ładna, że nadaje się na modelkę i na piosenkarkę. Napisał, że gdyby miała mądrych rodziców, to dawno pokierowali by jej karierą. Profilem około 30-letniego mężczyzny interesują się już policjanci, nie tylko z Gliwic. – Policjanci z podkarpackiego mają wiedzę na temat tego mężczyzny i miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie zostanie on zatrzymany i przedstawione mu zarzuty popełnienia przestępstwa – stwierdza kom. Marek Słomski, KMP w Gliwicach.

Ofiarami mężczyzny, na razie prawdopodobnie potencjalnymi, może być kilkadziesiąt nastolatek, z co najmniej trzech knurowskich gimnazjów. W jednym z  nich nauczyciele na lekcjach ostrzegają uczennice przed polowaniami pedofilii w sieci. – Informacje taką przekazała nam jedna z mam uczennicy, która otrzymywała takie zaproszenie na profil tego pana. Od razu zareagowaliśmy – zaznacza Grażyna Śliwa-Tańska, Gimnazjum nr 4 w Knurowie. Zareagowali też przedstawiciele knurowskich stowarzyszeń, którzy nie tylko zgłosili sprawę policji, ale też zamierzają walczyć z molestowaniem seksualnym w sieci. – Przydadzą się działania edukacyjne na temat bezpieczeństwa w internecie i w ogóle jak reagować w sytuacji, kiedy ktoś jest starszy, nagabuje młodzież – mówi Aneta Nowak, Stowarzyszenie “Cztery Pory Roku”.

Ofiarą takiego nagabywania stała się 14-letnia Natalia, którą poszukiwano przez ponad dwie doby. – Bałyśmy się, czy zdążymy ją odnaleźć, dlatego użyliśmy wszystkich środków, jakie były możliwe – opowiada Cecylia Matusiak. Nastolatkę odnaleziono, a mężczyznę, który z nią przebywał zamknięto w areszcie. – Zarzucamy tej osobie pozbawienie wolności małoletniej i grozi kara za takie zachowanie sprawcy do lat 12 – informuje Michał Szułczyński, Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.

Nie wiadomo jeszcze jaka kara czekać może tego mężczyznę. Wiadomo jednak, że ślady, które pozostawia w sieci są wystarczające nie tylko do tego, żeby w najbliższym czasie go zatrzymać, ale też ukarać.