RegionSilesia Flesz

Polska język, trudna język. Poznaliśmy Cudzoziemskiego Mistrza Języka Polskiego 2014

Słowa są bardzo trudne. Jakie były najtrudniejsze? Te z rz, sz,? – pyta Salvatore Stugliano, student z Włoch. W tym roku wykładowcy Letniej Szkoły poprzeczkę postawili bardzo wysoko. Nie zraża to jednak studentów z całego świata do poznania jednego z najtrudniejszych na globie języków. Problemów zbyt wiele nie miał Mario Kysel ze Słowacji. W ubiegłym roku to on zdobył w Cieszynie tytuł cudzoziemskiego mistrza języka polskiego. Dziś miał tylko jeden kłopot. – Błędy nie w pisowni, tylko w interpunkcji. Jak twierdzi, zadanie ułatwia mu jednak kraj, z którego pochodzi. – Dużo słów jest podobnych do słowackiego, ale jednak niektóre konstrukcje się różnią w polskim i słowackim, więc czasami władać językiem na wysokim poziomie jest bardzo trudne.

 

Trudności tej zawiłej mickiewiczowskiej mowy nie zniechęcają też innych. Narumi przyjechała z Japonii, już od dwóch lat uczy się egzotycznego dla niej języka. Nie zamierza na tym poprzestać. – W tym roku będę w Polsce na rok, dostałam stypendium. Więc postaram się.

– Osoby, które pochodzą z Dalekiego Wschodu, Azjaci, nie rozróżniają głosek takich jak "r" i "l", w związku z tym słowa takie jak lektor i rektor brzmią dla nich identycznie – wyjaśnia dr Marcin Maciołek, Szkoła Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu Śląskiego. To dyktando jest kulminacją ich dwutygodniowej nauki. Na letnim kursie zgłębili nie tylko tajniki gramatyki i ortografii, ale też kultury i historii Polski. – Nasi cudzoziemcy są zafascynowani Polską. Zrobili bardzo duże postępy, nauczyli się nowych słów i konstrukcji. Są zadowoleni z pobytu w Polsce, zobaczyli też kilka polskich miast – oznajmia Aleksandra Achtelik, Szkoła Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu Śląskiego.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

Z tym, z czym oni radzą sobie dziś znakomicie, rodowici mieszkańcy kraju nad Wisłą niejednokrotnie są na bakier. – Nagromadzenie tych liter "ł" spowodowało dużo błędów ze słuchu, ale zdarzały się tez błędy złego zrozumienia, np. zamiast utworów było otworów. Zamiast wypełnione po brzegi pojawiało się miasto Kołobrzegi – mówi Magdalena Knapik, Szkoła Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu Śląskiego. Ale Tatsiana z Białorusi na polską ortografię przyjęła dziś metodę historyczną, dzięki czemu to zdobyła mistrzowski tytuł. – Na przykład "rz" możemy sprawdzić w języku białoruskim, jeżeli wymieni się na "r" w naszym języku, wtedy piszemy rz.

 

O to, by utwór nie był otworem, a Hieronim nie łkał historycznie tylko histerycznie, nauczyciele Uniwersytetu Śląskiego starają się już od 17 lat. Tylko w tym roku z polskiego przeszkolili blisko 200 młodych obcokrajowców.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button