Polski żołnierz zginął w Afganistanie
Dowódca operacyjny generał Edward Gruszka poinformował, że żołnierz poniósł śmierć w czasie patrolu w rejonie bazy Warrior na drodze Highway-1 . Wytłumaczył, że do tragedii doszło, gdy żołnierze wykryli ładunek wybuchowy i podjęli działania, by go zdetonować. Wtedy w kierunku patrolu wystrzelono jeden pocisk moździerzowy. W wyniku tego ataku jeden żałnierz zginął, drugi został ranny.
Na miejsce zdarzenia natychmiast zostały wezwane śmigłowce ewakuacji medycznej, które przetransportowały rannego żołnierza do szpitala polowego w Ghazni. Stan poszkodowanego lekarze określają jako stabilny, nie zagrażający życiu.
Tragicznie zmarły starszy szeregowy Adam Szada – Borzyszkowski służył w 1. Batalionie Kawalerii Powietrznej w Leźnicy Wielkiej. Była to jego druga misja zagraniczna, w 2007 roku służył w Iraku. Miał 28 lat. Pozostawił żonę i dziecko.