RegionWiadomość dnia

Półtoramilionowy Opel Astra IV opuścił gliwicką fabrykę

Tak dużej uwagi nie przyciągał w gliwickiej fabryce jeszcze żaden samochód. No, może ten milionowy. Ten o pół miliona późniejszy zjechał właśnie z linii montażowej gliwickiej fabryki Opla. Przez ostatnie 20 minut na montażu był muskany, sprawdzany, bo był szczególny. Ale jeszcze kilkanaście godzin wcześniej z tą Astrą nikt się tu nie patyczkował. Ciął, giął aż się sypało. – Wiadomo są rożne opcje, są różne modele, ale akurat ten nie jest niczym szczególnym dla nas, tyle że ma numer fajny – zaznacza Marcin Ogaza, pracownik linii montażowej. Półtoramilionowy Opel z śląskim rodowodem będzie jeździł po austriackich drogach. Głęboka czerwień, silnik diesla – ecoflex 1.3. – Będziemy ustawiać zbieżność, światła, robić test hamulców i sprawdzić po całej jeździe czy nie ma wycieków żadnych w samochodzie – wyjaśnia Barbara Jankowska-Dereń, kontroler jakości.

Interes w Gliwicach kręci się od trzynastu lat. W zeszłym roku wyprodukowano tu prawie 160 tysięcy samochodów. – Czy to jakoś przekuwa się na naszą kieszeń, myślę, że nie, ale prawdopodobnie w przyszłości będzie to miało wpływ na wzrost wynagrodzeń u nas – uważa Bogdan Walicki, kierownik zmiany. Jubileuszowa “czwórka” została zmontowana na trzeciej zmianie. Zmianie, której do niedawna jeszcze tu nie było. – Mieliśmy oczywiście dość trudny okres, ale myślę, że ten okres firma pomyślnie już zakończyła i w tej chwili rozwijamy produkcję nowoczesnych modeli samochodów – podkreśla Arkadiusz Suliga, dyrektor produkcji.

Gliwicki fabryka jest głównym producentem modeli Astr w Europie. I właśnie dlatego w najbliższych miesiącach planuje zatrudnienie dodatkowych 150 osób. – Na jesieni uruchamiamy produkcję kolejnej wersji nadwozia nowej Astry. To będzie taki samochód wersja 3-drzwiowa. Otrzymaliśmy również prestiżowe dla nas zlecenie uruchomienia produkcji kompaktowego kabrioleta – informuje Agnieszka Brania, GM Manufacturing Poland. Kierunek, który na europejskich rozjazdach, gliwickiemu Oplowi daje długą prostą.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button