Pomoc dla 16-letniego Kamila z Katowic; potrzebny jest nowy wózek

Wózek inwalidzki jest już za mały dla 16-letniego Kamila, który ledwo się w nim mieści. Wózek swoje już wysłużył, dlatego potrzebny jest nowy. Problem w tym, że rodziców chłopca na taki zakup nie stać. – Musieliśmy dopłacić do schodołazu, do materaca przeciwodleżynowego, bo też Kamilowi był niezbędny i podnośnik do wanny. Był bardzo potrzebny, bo nie dawaliśmy rady wyciągać Kamila z wanny, do tych rzeczy też już pożyczyliśmy i musimy spłacać kredyty. Na ten wózek już brakuje i niestety nie dalibyśmy już rady – opowiada Joanna Chwał, mama Kamila. Radę ma dać za to Stowarzyszenie Pomagam, więc jestem pomagające osobom niepełnosprawnym. Cel jest jeden – zebrać pieniądze na zakup wózka. – W wypadku Kamila jest to sprawa nagląca. Zwłaszcza, że Kamila czeka operacja bioder i w tym momencie komfortowy wózek jest mu bardzo potrzebny, to jest to dosyć istotna rzecz – podkreśla Alicja Ramus, organizatorka aukcji.
Tym bardziej, że chłopak nie załapał się na dofinansowanie do wózka z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej – pieniędzy zabrakło. – Mniej osób dostało dofinansowanie i dlatego jeśli chodzi o dany sprzęt, przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze, tak naprawdę skończyliśmy realizację na chwilę obecną na 21 stycznia – wyjaśnia Izabela Górecka, MOPS w Katowicach. Wniosek Kamila trafił do MOPS-u kilka dni później. Na dofinansowanie nie ma więc co liczyć, dlatego pieniądze trzeba pozyskać inaczej. Wystawa w galerii szyb Wilson ma w tym pomóc. Prace studentów Akademii Sztuk Pięknych i studentów Wyższej Szkoły Technicznej przekazano na aukcję, by pomóc Kamilowi i nikogo nie trzeba było do tego namawiać. – Uczelnia bardzo chętnie wspiera osoby w potrzebie, szczególnie dzieci, a dzięki naszym uzdolnionym studentom jesteśmy w stanie przekazać prace na ten szczytny cel – oznajmia Paweł Mikos, Wyższa Szkoła Techniczna w Katowicach.
Cel może zostać osiągnięty już we wtorek podczas licytacji prac w galerii szyb Wilson. Potrzeba 5 tysięcy złotych, by życie Kamila nabrało nowego sensu. – Człowiek musi żyć dla niego, cieszyć się każdym jego dniem. Każdą jego małą najdrobniejszą rzeczą, którą zrobi, jego uśmiechem i to, że mi dziękuje za wszystko – zaznacza mama Kamila.
Kamil będzie mógł podziękować nie tylko mamie, ale wszystkim ludziom dobrej woli, którzy zechcą zakupić prace, by on mógł kupić nowy wózek.