Pomoc dla Agaty

Trzy lata temu jej świat Agaty legł w gruzach. Aktywna, wysportowana nastolatka na skutek wypadku została przykuta do łóżka. Teraz próbuje się podnieść. – Powolutku wraca ruch, ćwiczymy nad mową bardzo intensywnie wróciła do szkoły rozpoczęła naukę w gimnazjum robimy wszystko co w naszej mocy żeby postawić ją na nogi – mówi Wanda Polańska – Labus, mama Agaty
Wszystko jednak kosztuje. Na rehabilitacje i leki rodzice miesięcznie wydaja około 5 tysięcy złotych, niewielką część z tych kosztów pokrywa fundacja Stonoga, resztę zdobywają sami a intensywna rehabilitacja jest dla Agaty jedyną szansą. – Wszystkie efekty poszłyby po prostu gdzieś w niepamięć musi ćwiczyć to jest po prostu..jest na tym etapie że ćwiczenia są jej naprawdę potrzebne, a bezruch byłby dla niej bardzo niekorzystny – stwierdza Iwona Wiechaj, fizjoterapeutka
Niekorzystne byłoby też zaprzestanie spotkań w neurologopedą. – Dla mnie, dla wszystkich – Ja tutaj sie powtórzę to jest wielka lekcja życia – Która w tym przypadku nie może zakończyć się przed dzwonkiem – Jest w stanie wypowiedzieć już kilka głosek a, o e u, niestety jednak ten oddech jest jednak zbyt krótki żeby osiągnąć pozycje samego wyrazu – dodaje Izabela Dawidowska – Nowak neurologopeda
Brak ćwiczeń najprawdopodobniej sprawiłby, że Agata wróciłaby na początek tej trudnej drogi, a ona chce patrzeć wstecz. – Popatrz tutaj na mnie bo ty potrafisz Agatko, ostatni raz w lewą stronę i nie będę cię męczyć – Takie z pozoru małe gesty są jej milowym krokiem w drodze do zdrowia. Agata jest już po trzech operacjach – nie wiem jeszcze co będzie z biodrem które tego jeszcze nie wiem są rzeczy nie do przewidzenia w tej chorobie – Rodzina Agaty nie jest sama. Stefania Gryśko przychodzi tu codziennie, by choć trochę ich odciążyć. – Trzeba pomagać, trzeba pomóc temu dziecku żeby wyszła z tej choroby, która ją spotkała to nieszczęście – dodaje Stefania Gryśko
Ponad rok temu, po emisji materiału o Agacie na naszej antenie też znaleźli się ludzie, którzy bezpinetersownaie pomogli. Dziewczynę zaproszono na darmową, trzy tygodniową rehabilitacje w Szpitalu Powiatowym w Świętochłowicach. Teraz Agata i jej bliscy znów mają nadzieje, że ktoś wyciągnie do nich pomocną