Pomocny mikrobus

Dotarcie gdziekolwiek bez pomocy innych często jest niewykonalne. By ułatwić życie niepełnosprawnym parlamentarzyści i samorządowcy rozmawiali w katowickim Rondzie Sztuki na temat poprawy sytuacji. Konretną pomoc ma stanowić mikrobus.
Na razie jest tylko prototyp. Wersja pełnowymiarowa niebawem zacznie wozić niepełnosprawnych. Ma on przede wszystkim służyć dowożeniu osób z domu na przystanki autobusów komunikacji miejskiej. Rozkład jazdy takiego pojazdu będzie dostosowany do czasu odjazdów autobusów niskopodłogowych.
Pojazd jednorazowo będzie mógł przewieźć nawet 10 osób. Koszt jego wyprodukowania to zaledwie 50 tysięcy złotych, podczas gdy zakup większego samochodu, którym mogą swobodnie podróżować niepełnosprawni to wydatek rzędu 90 tysięcy złotych. Natomiast cena autobusu niskopodłogowego, do którego zmieszczą się maksymalnie trzy osoby na wózkach inwalidzkich to ponad milion złotych.
Jak obiecują autorzy projektu, zrobią wszystko by jak najszybciej ze skali mikro przejść do makro. Deklarują, że rozmawiali już z władzami Siemianowic Śląskich na temat testowego uruchomienia linii.