– Pomocy! Ratunku! Gdzie ja jestem? Policja publikuje WIDEO i pokazuje, jak może wyglądać porwanie dziecka

17 czerwca 2021

0 1 minuta

Śląska policja specjalnym spotem ostrzega przed porwaniami. To może spotkać każde dziecko!

– Pomocy! Ratunku! Gdzie ja jestem? Jak stąd wyjść? Jak się tu znalazłam? Mamo, tato! – tak zaczyna się policyjny spot wideo, przestrzegający rodziców jak i dzieci przed niebezpieczeństwem porwania.

Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00

To tylko inscenizacja, ale katowicka policja przestrzega rodziców – to naprawdę może spotkać wasze dziecko. I na wakacje rusza z kampanią edukacyjną „Nie bajka o porwaniu”. Policjanci uczulają, żeby rozmawiać ze swoimi dziećmi i uczyć je, jak powinny reagować, jeśli zostaną zaczepione przez nieznajomego, albo dojdzie do próby porwania.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

– Dziecko powinno umieć odpowiednio zareagować. Te pierwsze chwile ataku, czy napadu, to są takie chwile kluczowe. Wtedy dziecko powinno zareagować w taki sposób, że powinno na siebie zwrócić uwagę. Powinno krzyczeć, wołać o pomoc, biec w stronę ludzi, ale też nie powinno mieć oporów przed tym, żeby napastnika odsunąć od siebie, czyli powinno gryźć, kopać, szczypać, robić wszystko, żeby się uwolnić – mówi podkom. Adrianna Mazur, KMP w Katowicach.

Porwania to nie jedyny problem. Policja alarmuje, że co roku poszukuje od 7 do 8 tysięcy małoletnich. Największą grupę z nich stanowi młodzież w wieku od 14 do 17 lat.

– Najczęściej to są ucieczki z domu, samowolne, a także porwania rodzicielskie. Bardzo rzadko zdarzają się porwania dla okupu lub na tle seksualnym. Niemniej jednak każdy przypadek to jest o ten jeden przypadek za dużo – mówi mł. asp. Agnieszka Żyłka, KMP w Katowicach.

Do porwań, które kończą się tragedią w województwie śląskim jednak dochodzi. Głośnym przypadkiem była sprawa 11-letniego Sebastiana, który kilka tygodni temu został porwany przez 41-letniego optyka z Sosnowca. Później mężczyzna zamordował dziecko.