Pomorze: 8 tys. odbiorców nadal bez prądu; trwa naprawa linii energetycznych
Ekipy, które pracują od 6:00 rano, stopniowo włączają kolejne stacje, ale aby do nich dotrzeć, muszą przedzierać się przez głęboki śnieg i usuwać obalone drzewa – poinformowała Radio Gdańsk Alina Geniusz-Siuchnińska – rzecznik spółki Energa Operator.
Wczoraj w skutek silnego wiatru powalonych zostało 110 drzew, a 34 linie energetyczne zostały zerwane. Prace w niektórych miejscach mogą być prowadzone tylko w dzień, dlatego część awarii usunięto dopiero dziś. Pogoda jest sprzyjająca i w kolejnych miejscowościach prąd jest sukcesywnie włączany.
Bez energii pozostają między innymi: Skórcz, Osiek, Lubichowo w rejonie Starogardu Gdańskiego, Przyjaźń, Łapino, Sumleś Królewski, Sumleś Szlachecki w okolicy Kartuz oraz Ustarbowo w rejonie Wejherowa. Zasilania nie mają także Kozia Górka i Pomlewo. Na kłopoty z dostawą prądu muszą być wciąż przygotowani mieszkańcy gdańskich osiedli: Klukowa, Dolne Migowo, Bysewo, Kokoszki, Matarnia, Owczarnia i Barniewice, oraz podgdańskiej miejscowości Czaple.
Prądu nie ma też nadal kilkaset gospodarstw w województwie zachodniopomorskim. Bez zasilania pozostaje kilkanaście stacji transformatorowych.
Wczoraj prądu nie miało około 5 tysięcy mieszkańców w powiatach polickim i goleniowskim. Energetycy od trzech dób stopniowo przywracają zasilanie. Wczoraj wieczorem prąd pojawił się w miejscowościach, w których nie było go najdłużej. W terenie pracują wszystkie ekipy Enei. W ciągu dwóch dni wycięto około 400 drzew. W większości przypadków linie energetyczne zostały zerwane przez gałęzie opadających drzew.
