Pornografia dostępna w sieci tylko z użyciem karty kredytowej? Niewykluczone, że taki pomysł zostanie wdrożony w Polsce. Mówi o tym nowy Rzecznik Praw Dziecka.
TOP 5 SILESIA FLESZ: Smog, Horror, Ojczyzna i kontener za dwa melony!
-W zakresie dostępu do bardzo złych treści pornograficznych być może należy wziąć przykład z innych krajów, gdzie rozwiązania są skuteczne. W Wielkiej Brytanii operatorzy sami się ograniczyli – aby mieć dostęp do tych treści, chętni muszą użyć karty kredytowej. Dla dzieci jest to niedostępne – mówił w programie „Gość Wiadomości” Mikołaj Pawlak, nowy Rzecznik Praw Dziecka.
– Nie jestem przeciwko ani nie jestem wrogiem dzieci narodzonych w wyniku zastosowania in vitro. Nie jestem wrogiem ani przeciwnikiem ich rodziców. To istoty ludzkie, podmioty, które należy chronić. I będę to czynił – zadeklarował na początku programu rzecznik.
– Kwestią odrębną jest ochrona poczętego życia, które nie ma szansy na to, aby się rozwijać. Użyłem być może słowa z terminologii etycznej. Może trzeba było użyć bardziej trafnego – metoda nieetyczna w tym krótkim, bardzo zwięzłym zakresie dzieci, które się nie narodziły, bo też są dziećmi w rozumieniu Ustawy o rzeczniku praw dziecka – tłumaczył swoje kontrowersyjne słowa w Senacie.
Mikołaj Pawlak zadeklarował, że priorytetem dla niego jest bezpieczeństwo dzieci, także w internecie.
-Istotne jest abyśmy w zakresie cyber bezpieczeństwa i dostępu do informacji dali dzieciom ochronę. Na przykład w zakresie dostępu do bardzo złych treści pornograficznych być może należy wziąć przykład z innych krajów, gdzie rozwiązania są skuteczne. W Wielkiej Brytanii operatorzy sami się ograniczyli. Aby mieć dostęp do tych treści, dorośli muszą użyć karty kredytowej. To już dla dzieci jest niedostępne – przekonywał.
Na pytanie, co w przypadku 17-latków, odparł: „Mamy obowiązek chronić dzieci do 18. roku życia”.
(źr: TVP Info)