Postrach kobiet zatrzymany

Z ustaleń śledczych zajmujących się sprawą trzech napaści i zgwałceń dokonanych na młodych kobietach wynika, że przestępstwa miały miejsce w okresie od maja do lipca br. Ataki następowały w różnych porach dnia w rejonach kompleksów leśnych, mieszczących się w okolicy Dąbrowy Miejskiej i osiedla Miechowice.
Schemat działania gwałciciela każdorazowo był taki sam. Wypatrywał mające od 25 do 30 lat szczupłe kobiety i w dogodnym dla siebie momencie chwytał je wpół, wciągał w zarośla, a tam zabierał im telefony komórkowe oraz żądał oddania bielizny. Obezwładnione strachem kobiety zmuszał do seksu, po czym oddawał im bieliznę i uciekał. Jedna z ofiar, zanim doszło do gwałtu, skorzystała z chwili jego nieuwagi i zdołała zbiec.
Napastnik każdorazowo na głowie miał nałożoną kominiarkę, przez które widoczne były tylko jego niebieskie oczy. To między innymi ten szczegół pomógł funkcjonariuszom w wytypowaniu i zatrzymaniu 34-letniego mieszkańca Bytomia – Miechowic.
Mężczyzna przed dwoma laty był już karany za kradzieże i napady dokonywane na kobietach. Tym razem w wykryciu sprawcy napaści niebagatelną rolę odegrała praca operacyjna bytomskich policjantów i zastosowanie najnowocześniejszej techniki. Zaskoczony zatrzymaniem mężczyzna przyznał się do napaści i zgwałceń. Funkcjonariusze nie wykluczają postawienia mu kolejnych zarzutów, gdyż jak wynika z dotychczasowych ustaleń, podobnych napadów mogło być więcej.
Sąd Rejonowy w Bytomiu na wniosek śledczych tymczasowo aresztował 34-letniego podejrzanego, który za popełnienie tych przestępstw może spędzić za kratami od 2 do 12 lat.