RegionWiadomość dnia
Poszukiwany górnik nie żyje
Ratownicy dotarli do górnika już przed 6.00 rano. Akcja wydobycia jego zwłok trwała kilka godzin, gdyż w rejonie zawału panują niebezpieczne warunki.
W poniedziałek przedstawiciele Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku przeprowadzą tam wizję lokalną. Pracownicy urzędu będą też ustalać, dlaczego górnik znalazł się w strefie szczególnego zagrożenia tąpaniami, gdzie w ogóle nie powinno go być.
Do tąpnięcia w kopalni w Rydułtowach doszło w środę rano. W pobliżu znajdowało się siedmiu górników. Sześciu wycofało się o własnych siłach.
Ciąg dalszy artykułu poniżej