Potężne śnieżyce praliżują USA; odwołano już ponad 4 tys. lotów

Intensywne opady śniegu objęły już 9 stanów – od Oklahomy po Ohio i Michigan, ale strefa opadów będzie się powiększać. Burze śnieżne obejmą obszar o szerokości 1500 i długości 4000 kilometrów – od Nowego Meksyku aż po Maine w Nowej Anglii. Meteorolodzy przewidują, że w niektórych miejscach spadnie 60 centymetrów śniegu. Prędkość wiatru ma dochodzić do 100 kilometrów na godzinę.
Przewidując trudne warunki pogodowe z wyprzedzeniem odwołano 800 lotów z lotniska O’hare w Chicago, 700 z Dallas w Teksasie i 640 z Newark pod Nowym Jorkiem. To wywołało efekt domina, który doprowadził do odwołania w całych Stanach Zjednoczonych łącznie 4400 lotów.
Jutro w USA nie wystartuje 2400 samolotów. Zakłócenia dotyczą przede wszystkim linii lotniczych American, United i Continental.