RegionWiadomość dnia

Potraficie ułożyć kostkę Rubika w 5 sekund …za plecami? A oni tak! Speedcubing 2014 w Gliwicach! [ZDJĘCIA]

Chodzi o to, by ułożyć pierwszą ściankę, kolorów tak, żeby kolory na zewnętrznych ścianach też się zgadzały – tłumaczy Paulina Szpilowska, sędzia zawodów. Później powinno już być łatwiej. Powinno, bo układanie kostki Rubika do najprostszych zadań nie należy. Chyba, że zajmują się tym profesjonaliści. – Jeżeli ktoś się nauczy, to potrafi układać. Później to jest kwestia tego, żeby układać coraz szybciej – mówi Paulina Szpilowska, sędzia zawodów. Najlepszym zajmuje to zaledwie kilkanaście sekund. 

ZDJĘCIA: Jak oni to robią? Kostka Rubika układana w kilka sekund? I to za plecami? Speedcubing 2014 w Gliwicach

Tak zręczne palce trzeba oczywiście długo trenować. Do tego przyda się wiedza matematyczna, bo każda do ułożenia kostka to inny algorytm. – Mierzymy się dziś w konkurencjach od 2×2 zwykłych kostek sześciennych do 7×7. Pyraminx, Megaminx i 3×3 bez patrzenia, 3×3 jedną ręką, to są podstawowe konkurencje – mówi Radosław Ciuk, organizator zawodów.

Choć nazwy brzmią obco, to w rezultacie chodzi o to, by jak najszybciej dopasować do siebie kolory ścianek. Mistrzowie mogą to robić nawet z zamkniętymi oczami. – Nie ma tak, że sam to wszystko wymyślam. Tylko jest nauczona technika z Internetu, trochę sam dodałem od siebie i jakoś tak wyszło, że jestem dobry – mówi Marcin Zalewski, mistrz Polski w układaniu kostki Rubika na czas. Wystarczy jednak jeden zły ruch i i ten misternie ułożony plan taktyczny może nie wypalić.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Amatorom w układaniu tego kolorowego sześcianu pośpiech odradzamy. Syn Marzeny Paryż chciał, by kostka Rubika była ich rodzinna pasją. Niestety rodzicom trudno nadążyć nad zwinnością dzieci. – Jest ciężko ją rozłożyć, gdy rozkładam ją dla syna. Także złożyć jest ciężko, to nie podejmuję się tego wyzwania – mówi Marzena Paryż, jej syn startuje w zawodach.

Dlatego każdemu w pierwszych treningach przydają się rady profesjonalisty. – Na początku uczymy się podstaw, poprzez które przechodzimy. Od razu robi się pierwszą i drugą warstwę i w kilku ruchach kończy się ostatnią warstwę – uczy Kamil Gładysz, uczestnik zawodów. Arcytrudne na pierwszy rzut oka zadanie, nie jest jednak niewykonalne.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button