RegionSilesia Flesz

Potrzebna pomoc dla 3-miesięcznej Julii z Tychów. Arkadiusz Milik wystąpił w meczu charytatywnym

Rodzicom trudno zrozumieć, że tak długo wyczekiwane dziecko od urodzenia skazane jest na ból i cierpienie. Ich życie to teraz ciągły strach i niepewność. – Każda infekcja, każdy wirus jest dla Julii bardzo groźny, a nawet śmiertelny więc chuchamy i dmuchamy na córkę – mówi Beata Grobel, mama 3-miesięcznej Julii. 3-miesięczna Julia z Tychów cierpi na poważną wrodzoną wadę serca. ma tylko jedna sprawną komorę. Jedynym dla niej ratunkiem jest operacja. Ze względu na niestabilny stan dziewczynka nie została zakwalifikowana do dalszego leczenia w Polsce. Skomplikowany zabieg musi odbyć się w niemieckiej klinice. – Z naszych informacji wynika, że ten zabieg kosztuje bardzo dużo, rzędu 150 tysięcy zł. Razy 3, to jest pół miliona złotych. To jest bardzo bardzo dużo – mówi Mateusz Grobel.

 

Takich pieniędzy rodzice Julii nie mają. Z problemem nie zostali jednak sami. Pomocną dłoń wyciągnęli do nich znajomi. – Julia wymaga całodobowej opieki i rodzice nie są w stanie wszystkiego załatwić sami. A że są bardzo otwartymi ludźmi, mają masę znajomych i przyjaciół, a my jesteśmy od tego żeby im pomóc – zaznacza Karolina Jurkiewicz, przyjaciółka Beaty, organizatorka meczu charytatywnego. I choć czasu na zorganizowanie wszystkiego mieli naprawdę niewiele stanęli na wysokości zadania. W charytatywnym meczu piłkarskim gościnnie wystąpi m.in. pochodzący z Tychów, Arkadiusz Milik. – Łukasz, brat Arka zapytał się go, czy mógłby wziąć udziału w takim meczu. Przyszła zgoda – opowiada Adam Mateja, piłkarz Piwkarzyki Tychy.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

A razem z nią ruszyła lawina pomocy. Dziś już wiadomo, że na meczu oprócz obecnego reprezentanta Polski pojawi się również były kadrowicz Tomasz Hajto. – Będzie licytacja koszulki Ajaxu Arka Milika i cała masa innych rzeczy, ale to będzie pokazane na hali i będzie to przełożone na Allegro pod hasłem "Serce dla Juleczki". Dodatkowo do wylicytowanie karne, które można strzelić Arkowi – informuje Karolina Jurkiewicz. Dochód ze spotkania w całości zostanie przekazany na leczenie chorej dziewczynki. Jeżeli stan zdrowia pozwoli już w pierwszej połowie przyszłego roku Julia wyjedzie do kliniki w Munster, gdzie przejdzie kolejną w swoim życiu operację. Niestety jednokomorowe serce to nie jedyna wada z jaką muszą poradzić sobie specjaliści. – Dzieci, które mają poważną wadę serca często cierpią na inne wady wrodzone. Niezwykle ważną rzeczą w przebiegu tych wad serca jest stan łożyska płucnego tych dzieci i on determinuje czas leczenia. Zwykle pierwszy etap leczenia jest bezpośrednio po porodzie, w okresie noworodkowym – tłumaczy dr n.med. Bogusław Mazurek, Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

 

A po drodze szereg dodatkowych badań, wizyty w szpitalu, nieprzespane noce i strach.  Ale też nadzieja, która pozwala przetrwać każdy z kolejnych dni.

 

Numer konta, na który można dokonywać wpłat to: 02 1160 2202 0000 0001 5118 9430 z dopiskiem darowizna na rzecz leczenia Julii Grobel.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button