Powen Zabrze przed inauguracją

Po pięciu latach ekstraklasa wreszcie wraca do Zabrza. Wszystko to za sprawą szczypiornistów Powenu, którzy po serii udanych sparingów rozpoczną zmagania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pierwsze spotkanie i od razu wyjazd do wicemistrza polski Wisły Płock. W Zabrzu nie obawiają się jednak starcia z tak utytułowanym rywalem. – To nie pojedynek gladiatorów, nikt nas tam nie zabije, nikomu nie powinno się tam nic zdarzyć, to jest piłka ręczna – to też są ludzie. Mozna wygrać, przegrać na pewno raz więcęj raz mniej. Na pewno urwanie jakichkolwiek punktów było ogromną sensacją – uważa Michał Szolc.
Patrząc na to jak okres przygotowawczy przepracowali zabrzanie o niespodziankę można się pokusić. Tym bardziej, że wyniki uzyskiwane w sparingach napawają optymizmem przed zbliżającymi się rozgrywkami ligowymi. Opiekuna zabrzan cieszyć może również obecny stan kadry. O miejsce w wyjściowym składzie spokojny może być jeden z wyróżniających się graczy w sparingach Tomasz Rybarczyk. Zarówno on jak i jego koledzy do Płocka pojadą w bojowych nastrojach. – W naszym zespole zawsze są bardzo dobre nastroje.
A o to plan pierwszej kolejki. Od mocnego uderzenia sezon rozpoczęli mistrzowie polski- szczypiorniści Vive Kielce, którzy nie dali żadnych szans akademikom z Gdańska. Oprócz wspomnianego spotkania pomiędzy Wisłą Płock a Powenem Zabrze ciekawie powinno być również w Głogowie gdzie dojdzie do derbowego pojedynku pomiędzy Chrobrym Głogów, a Zagłębiem Lubin.
Czy powrót zabrzan po pięciu latach do ekstraklasy okaże się szczęśliwy? Odpowiedź na to pytanie będziemy poznawać stopniowo, jednak jednego możemy być pewni. Ambicji i woli walki zabrzanom na pewno nie zabraknie.