Pożar w Elektrociepłowni Siekierki
W wyniku pożaru cztery osoby są niegroźnie ranne – powiedział IAR Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy koncernu Vattenfall, do którego należy elektrociepłownia na Siekierkach. Dwie osoby mają lekko poparzone ręce, a dwie kolejne – prawdopodobnie zatruły się dymem. Udzielono im pomocy lekarskiej. Wstrzymana została praca kotła i turbiny drugiej elektrociepłowni. Po oddymieniu mają działać ponownie.
Podczas pożaru ewakuowano kilkunastu spośród kilkuset pracowników Elektrociepłowni Siekierki.
Stolicy nie zagrażają przerwy w dostawach prądu – zapewnia rzecznik Vattenfalla. Łukasz Zimnoch podkreśla, że zakład ma zapasy energetyczne. Dwa lata temu koncern wybudował akumulator ciepła w Warszawie dzięki czemu zgromadzona jest spora ilość ciepłej wody, która może służyć jako awaryjne źródło energii. Ponadto, polski system energetyczny może przejąć obciążenie jeśli jeden z jego elementów – tak jak dzisiaj elektrociepłownia Siekierki – będzie miał awarię. Tak też się stało.