Do groźnego pożaru doszło w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na klatce schodowej w budynku wielorodzinnym. Trzeba było ewakuować w sumie dziesięć osób.
– Będące na miejscu zespoły ratownictwa medycznego opatrzyły te osoby i sześć z nich trafiło do szpitala – dwoje dorosłych i czworo dzieci. Dalsze działania PSP polegały na ugaszeniu pożaru przy użyciu jednego prądu wody, częściowej rozbiórce konstrukcji dachu oraz stropów – mówi kpt. Mariusz Rozenberg z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Siemianowicach Śląskich. – Następnie sprawdzono wszystkie mieszkania w budynku pod kątem obecności tlenku węgla. Wyniki 0 PPM, także wszyscy lokatorzy wrócili do mieszkań.
Życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo. Strażacy nie wykluczają, że doszło do podpalenia.
Ciąg dalszy artykułu poniżej