Region

Pożar wieży kościelnej w Kłobucku

Płomienie i dym – To efekt uderzenia pioruna, który przed ósmą rano, w trakcie mszy uderzył w wieżę kościoła świętego Marcina w Kłobucku. – Był huk, trzask, zrobiło się ciemno, światło się wyłączyło, ale spokojnie ksiądz poprosił, żeby opuszczać Kościół – mówi Wiesława Krakowiak, świadek pożaru

Z ogniem przez kilka godzin walczyło dziewięć zastępów straży pożarnej. – Po przyjeździe na miejsce paliła się część wieży poniżej krzyża, strażacy przystąpili do działań gaśniczych, ale jednocześnie prowadzili ewakuację ludzi, którzy byli na porannej mszy – dodaje mł. bryg. Zbigniew Desperak, PSP w Kłobucku

Z kościoła strażacy ewakuowali pół tysiąca osób. – Pioruny były, ale bez skutku żadnego, a dzisiaj stało się tak, że na pewno wielkie straty – dodaje Henryk Soluch, mieszkaniec Kłobucka

Strat porannego pożaru, na razie jeszcze nikt nie jest w stanie oszacować. Uderzenie pioruna spowodowało, że z wieży trzeba było ściągnąć krzyż, który w każdej chwili mógł spaść.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 Jak zapewnia jednak proboszcz parafii, nie ma trudności, której nie można przezwyciężyć. – Z tym sobie poradzimy, to jest drobiazg, ale proszę o zaangażowanie kłobuczan, niech będzie tak dalej jak jest – jedność wspólnota, zaangażowanie – mówi ks. Wiesław Korpeta, parafia św. Marcina w Kłobucku

Parafii chcą tez pomóc lokalne władze. – Pomoc, wsparcie, to owszem, ale musimy poczekać, musimy to zinwentaryzować. Przede wszystkim ruch należy do księdza proboszcza, który musi zobaczyć jakie tutaj są koszty, jakie ewentualnie nakłady są potrzebne – dodaje Roman Minkina, starosta powiatu kłobuckiego

Jak duże pieniądze będą potrzebne by przywrócić do dawnego stanu dach 12-wiecznego kościoła – na razie nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że każda naprawa będzie musiała być konsultowana z konserwatorem zabytków.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button