Pozytywna energia

W dobrą kampanię promocyjną trzeba zwykle wpompować duże pieniądze. Dlatego w Skansenie Górniczym “Królowa Luiza” tak bardzo cieszą się z tego, że dzięki spotowi reklamowemu, o tym miejscu może być głośno. – Jest to dla nas siła napędowa i możliwość pokazania się na terenie całej Polski, możliwość przyciągnięcia rzeszy nowych turystów, którzy jeszcze nas nie widzieli – przyznaje Katarzyna Starakiewicz ze Skansenu Górniczego “Królowa Luiza”.
Od poniedziałku województwo śląskie będzie się promować w całej Polsce. Jak stwierdza Bogusław Śmigielski, marszałek województwa śląskiego, nasze województwo to świetne miejsce do uprawiania sportów i do korzystania z turystyki. I dlatego ma się kojarzyć jednoznacznie. – Zderzamy kolorowy, wesoły, dynamiczny świat z kopalniano-przemysłowymi cieniami przeszłości, bo chcemy, żeby województwo mogło się z pełną radością prężyć – wyjaśnia Mateusz Zmyślony, dyrektor kreatywny Grupy Eskadra.
A że nasze województwo bardzo potrzebuje kampanii promocyjej – nie ma wątpliwości Kamil Durczok. Jego zdaniem negatywne stereotypy na temat województwa śląskiego w innych częściach Polski nadal są bardzo silne. – Trzeba bardzo wielu pozytywnych obrazów, żeby negatywny obraz uległ zatarciu. W tym sensie jest to robota na wiele lat. I ja się bardzo cieszę, że ona jest zaprojektowana, z tego co słyszę na wiele lat – uważa Durczok, dziennikarz telewizyjny.
Efekty kampanii oczami wyobraźni władze województwa widzą już teraz. – Po zobaczeniu bilbordu czy spotu ludzie poczują emocję, która spowoduje, że wsiądą w samochód, zapalą silnik i przyjadą, wsiądą do pociągu, przylecą samolotem, i zobaczą, że można u nas skorzystać z wszystkich dobrodziejstw, które mamy, a które nie tylko są schowane pod ziemią – stwierdza Śmigielski.
Chociaż dobrodziejst schowanych pod ziemią na Śląsku nie brakuje, to autorzy kampanii chcą postawić na turystykę. I zdaniem specjalistów z tej branży, to krok w dobrym kierunku. – Myślę, że się wyróżnia, a to jest najważniejsze w tym, żeby ta kampania była zauważona. Żeby dała do myślenia ludziom: O śląskie, śląskie się promuje turystycznie. To coś nowego – oznajmia Agnieszka Sikorska ze Śląskiej Organizacji Turystyki.
Nowe jest też podejście urzędników do samego przygotowania kampanii. Jej pierwszy etap ostro skrytykowano i dlatego przed pokazaniem efektów pracy nad kolejnym, zapytali o zdanie nie tylko fachowców. – Przebadaliśmy Polaków mieszkających w dużych miastach: w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Krakowie pokazując im nasze plakaty i nasze pomysły. Zrobiliśmy po tych badaniach lekkie korekty i stąd nasza pewność, że kampania się spodoba – tłumaczy Tomasz Stemplewski ze śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Takiej pewności nie ma natomiast specjalistka do spraw marketingu Anna Adamus-Matuszyńska. Jej zdaniem, takie bilbordy nie wszystkim będą się kojarzyć z województwem śląskim. – Jest bardzo piękne zdjęcie, jest duża dynamika zdjęcia, jeśli chodzi o aspekty fotograficzne to jest to świetne zrobione. Bardzo mi się też podoba hasło. Za to przejeżdżając samochodem odbiorca zobaczy zdjęcie, zobaczy hasło, a nie będzie wiedział, o jaki region dokładnie chodzi – uważa Adamus-Matuszyńska.
Autorzy kampanii mają jednak nadzieję, że tym razem para nie pójdzie w gwizdek, a mieszkańcy całej Polski uwierzą że reklama nie kłamie.