Pracownicy gliwickiego Opla wyjadą do Niemiec?
Praca na dwie a nie na trzy zmiany to rzeczywistość, która nastanie w Oplu w Gliwicach już od grudnia. Oznaczałoby to pożegnanie się z pracą dla około 300 osób. Ale jak zapewnia kierownictwo motoryzacyjnego koncernu – tak nie będzie. Pod jednym warunkiem. Pracownicy będą przeniesieni do zakładów produkcyjnych w Austrii i Niemczech. To ma oznaczać, że w gliwickim zakładzie nie będzie przymusowych zwolnień. Porozumienie w tej sprawie z szefostwem zakładu podpisała już “oplowska” Solidarność. W myśl dokumentu osoby te trafią do do fabryk w Niemczech i Austrii oraz do Isuzu Motors Polska w Tychach. Co zdaniem związkowców, którzy podpisali się pod dokumentem równie ważne – pracę zachowają w Oplu także ci, którzy zatrudnieni są na czas określony. Umowa ma obowiązywać do końca 2014 roku i w tym czasie umowy takim pracownikom będą przedłużane.
Kolejna wiadomość z gliwickiego zakładu GM to wydanie zezwolenia na działalność w strefie przez Katowicką Specjalną Strefę Ekonomiczną. Zgoda oznacza kolejny krok do rozpoczęcia produkcji w gliwickiej fabryce Astry 5. generacji. Jak donosi Puls Biznesu – zgoda na promesę pomocy publicznej umożliwi inwestorowi ubieganie się o ostateczną zgodę koncernu na ulokowanie w KSSE nowego projektu, jakim jest produkcja modelu Opel Astra V. Produkcja seryjna ma wystartować w 2015 roku.
