Prawie 2 tysiące przypadków koronawirusa! Lekarze: Będzie o wiele gorzej!
Prawie 2 tysiące przypadków koronawirusa w Polsce i blisko 150 kolejnych w województwie śląskim. Statystyki rosną, a lekarze biją na alarm i mówią: będzie jeszcze gorzej. Problem będą miały głównie szpitale.
Śląskie kopalnie do likwidacji! To już postanowione! TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!
– To wielka nasza obawa, że system ochrony zdrowia w Polsce takiej masy zachorowań nie wytrzyma. Niestety, obiecano społeczeństwu, że będzie mogło zabezpieczyć się przynajmniej przed jednym patogenem, jakim jest równie niebezpieczny wirus grypy. Tych szczepionek po prostu nie ma. Zatem mamy nałożenie się dwóch bardzo, bardzo poważnych schorzeń – mówi dr n. med. Maciej Hamankiewicz lekarz, były prezes NIL.
Jednocześnie zmniejszyła się liczba łóżek dla pacjentów z koronawirusem. Zgodnie z decyzjami ministerialnymi w województwie śląskim trzy szpitale jednoimienne przestały pełnić tę funkcję. To placówki w Raciborzu, Tychach i Gliwicach.
– Teraz z kolei zamykanie ich jest niezrozumiałe, bo było wiadomo, że z chwilą nadejścia jesieni, poluzowaniem obostrzeń, otwarciem szkół liczba chorych wzrośnie. I można powiedzieć, że teraz to była decyzja pochopna – mówi Wojciech Konieczny dyrektor Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie.
Śląski Urząd Wojewódzki jednak uspokaja: dysponuje odpowiednią liczbą łóżek w szpitalach hybrydowych. Wczoraj było 189 wolnych miejsc z ponad 450u przygotowanych dla pacjentów COVID’owych. O zmiany według urzędników prosiły same szpitale.
– Szpitale po kilku miesiącach pandemii narzekały na to, że miały problemy z pacjentami, ale chodzi o pacjentów nie tych chorych na koronawirusa, ale pozostałych, którzy mieli utrudniony dostęp do leczenia szpitalnego – mówi Alina Kucharzewska, Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach.
O to, że łóżek braknie nie obawia się z kolei były prezes NFZ, a obecnie poseł Andrzej Sośnierz. Jego zdaniem to nie koronawirus jest największym problemem.
– My mamy główny problem z organizacją systemu opieki zdrowotnej. Bo choćby takie przypadki jak na Pomorzu, gdzie pacjent jeździł od szpitala do szpitala. Tu nam brakuje organizacji, a nie łóżek. Łóżek mamy wystarczająco, tylko to działa w tak chaotycznej strukturze i w nieskoordynowany sposób. Oddziały NFZ’u, które powinny to koordynować zupełnie się do tej roli nie poczuwają – mówi Andrzej Sośnierz, poseł na sejm RP, były prezes NFZ.
Dzisiaj Ministerstwo Zdrowia uaktualniło listę żółtych i czerwonych stref. W przypadku województwa śląskiego znajduje się na niej tylko powiat kłobucki.
autor: Paweł Jędrusik
Wracają maseczki! Będą nowe obostrzenia w związku z koronawirusem!
Będzie rekonstrukcja rządu! Jest dużo zmian i nowe twarze
Szpitale w woj.śląskim już nie jednoimienne. 450 łóżek zostaje specjalnie na COVID