Prawie nago prosił o pomoc
Grupa bezdomnych urządziła kilka dni temu libacje alkoholową w jednym z pustostanów przy ul. Kordeckiego w Katowicach. W czasie imprezy jeden z mężczyzn pochwalil się przez znajomymi, że na dniach otrzyma na swoję konto gotówkę. Mężczyzne pobito, zabrano kartę do bankomatu oraz wymuszona PIN. Na końcu jedna z kobiet spaliła mu kurtkę, spodnie i buty – mówi Jacek Pytel, rzecznik katowickiej policji.
Pobity bezdomny w piątek wydostał sie z pustostanu. Po dotarciu do najbliższych zabudowań poprosił mieszkańców o wezwanie policji.
– Poszkodowany został natychmiast przewieziony do szpitala. Policjanci zatrzymali też wszystkich sprawców zajścia – dwie kobiety i dwóch mężczyzn – informuje Pytel.


