KrajRegionWiadomość dnia

Premier Tusk w Siemianowicach Śląskich oglądał Rosomaki. I wzmacniał śląską Platformę Obywatelską?

Produkowane w Siemianowicach Śląskich Rosomaki. Na polu bitwy bezkonkurencyjne. Tym bardziej, gdy ogranicza się wewnętrzną konkurencję. “-Konsolidacja polskiego przemysłu zbrojeniowego stała się faktem” -mówił dzisiaj w Siemianowicach Śląskich premier Donald Tusk. Premier, który ogłosił dzisiaj oficjalnie powstanie Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Sceneria takim decyzjom sprzyjała, bo to przecież linia produkcyjna sztandarowych w naszej armii Rosomaków. Tajemnicą nie jest, że celem ekipy Donalda Tuska jest zakończenie wewnętrznych walk o rządowe kontrakty dla polskich firm zbrojeniowych. W zwartej grupie kilkunastu przedsiębiorstw lepiej też mają radzić sobie ze światowym kryzysem. Zwłaszcza, że po nowelizacji budżetu resort obrony okrojono o 3 miliardy złotych.

ZDJĘCIA: PREMIER DONALD TUSK OGŁOSIŁ W SIEMIANOWICACH ŚLĄSKICH UTWORZENIE POLSKIEJ GRUPY ZBROJENIOWEJ
 
“-Pan premier, gdy polecił przeprowadzenie tych oszczędności zwrócił uwagę, żeby przede wszystkim oszczędzać polski przemysł i tak staraliśmy się to przeprowadzić” – mówi Tomasz Siemoniak, Minister Obrony Narodowej. “-Oszczędzać nie na polskim przemyśle, tylko, żeby oszczędzić polski przemysł” – podkreślał za ministrem premier Tusk. Nie oszczędzany ostatnio przez związki zawodowe rząd, o wprowadzonych cięciach, nie tylko w zbrojeniówce, stara się jednak zapomnieć. Powodów do niezadowolenia dostarczają kolejne sondaże poparcia dla partii. Z ostatniego wynika, że pomiędzy Platformą a liderującym od kilku miesięcy PiS-em jest już blisko 10-procentowa różnica. “-Z reguły więcej sympatii budzą ludzie protestujący na ulicach, niż władza, która swoje zadanie wykonuje. W takiej rzeczywistości żyjemy i ja nie mogę się na nią obrażać. Muszę pracować tak, żeby zasłużyć na lepsze oceny” – mówił dzisiaj w Siemianowicach premier Donald Tusk. Odbudowie społecznego zaufania mają pomóc m.in. częste, takie jak te, gospodarskie wizyty szefa rządu.
 
“-Region śląski ze względu na liczby, liczbę potencjalnych wyborów jest takim tłustym kąskiem na tym talerzu wyborczym po który politycy chcą chętnie sięgać, a pretekst dla którego się tu znajdują – jest różny” – zauważa politolog, dr Tomasz  Słupik. W ubiegłym tygodniu pretekstem były targi górnicze w Katowicach. W Chorzowie z kolei odbył się niedawno konwent wyborczy PO. Miejsce spotkanie wydaje się nieprzypadkowe. “-Tak, jak to było u naszych źródeł musi być w swojej istocie taka jaki jest Śląsk, taka jacy są Ślązacy” – mówił o przyszłości w Platformie podczas chorzowskiego konwentu PO premier Tusk. Powrót do źródeł lepszy jednak przez czyny niż puste hasła, uważają specjaliści.
 
“-Ten rząd niewiele robi dla gospodarki, wystarczy zobaczyć to co miała PO na sztandarach jeżeli chodzi o podatki i zobaczyć co się stało z podatkami, już nie mówiąc o demontażu OFE” – wylicza Jerzy Dudała, publicysta ekonomiczny. Obronić sukces wyborczy za dwa lata łatwo nie będzie, zwłaszcza, jeśli nastroje nadal będą bojowe. Pewne jest to, że bój o wyborcze głosy z każdym miesiącem będzie się nasilał. A dzisiejsza wizyta premiera na Śląsku to dopiero poczętek politycznych manewrów.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button