Prezydent o porozumieniu PO-PiS

Lech Kaczyński powiedział, że PiS planował koalicję z PO, ale w 2005 roku doszło do zjawiska o charakterze psychologicznym. “Ci, którzy byli pewni zwycięstwa, ponieśli porażkę. To wymaga dużej twardości, żeby taki stan rzeczy znieść. Niestety, stało się inaczej. Jak ktoś myślał, że w meczu wygra 2:0, a przegrał 0:2, to czasami się denerwuje i takie zdenerwowanie nastąpiło” – powiedział Lech Kaczyński.

Według prezydenta, jest szansa na porozumienie między dwiema partiami, ale nie nastąpi to szybko. “Ja mimo wszystko wierzę, że kiedyś do takiego porozumienia dojdzie. Ale, tak jak rany muszą się zaleczyć, tak i tutaj moim zdaniem, musi to potrwać pewien czas” – dodał.

Lech Kaczyński powiedział młodym ludziom, że olbrzymią rolę w rozpoczęciu konfliktu między PiS a PO odegrały również media.