Kraj

Problemy z otrzymaniem od Rosjan dokumentów ws. katastrofy smoleńskiej

Polscy prokuratorzy nie chcą komentować wypowiedzi rosyjskiego wicepremiera, ale jak podkreśla rzecznik prokuratury generalnej prokurator Mateusz Martyniuk do tej pory polska strona skierowała do rosyjskiej pięć wniosków o pomoc prawną. Do Polski trafiło 6 tomów akt rosyjskiego postępowania, które zawierają około 1300 kart. Prokurator Martyniuk podkreśla, że jest to tylko fragment materiałów i polscy prokuratorzy czekają na kolejne dokumenty.

Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że do premiera nie dotarły żadne informacje na temat zastrzeżeń dotyczących przekazywania przez Moskwę danych i dokumentów związanych z katastrofą. Jednocześnie rzecznik rządu podkreślił, że polskim ekspertom udało się odszyfrować większą niż Rosjanom część materiału z czarnych skrzynek z prezydenckiego TU 154M, który rozbił się pod Smoleńskiem. Rzecznik nie chciał ujawnić żadnych szczegółów.

Rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak zapewnia, że raporty z ustaleń komisji badającej okoliczności prezydenckiego samolotu zostaną podane do publicznej wiadomości. Małgorzata Woźniak zaznacza, że o wszystkich ustaleniach komisji będzie informował jej przewodniczący, szef MSWiA Jerzy Miller. Małgorzata Woźniak zapowiedziała, że będą przedstawiane raporty cząstkowe, “obejmujące swoim zakresem skończone fragmenty procesu badawczego”. Zdaniem Małgorzaty Woźniak trudno określić termin ujawnienia pierwszego takiego raportu.

Komisja, której szefem jest Jerzy Miller, składa się z 34 ekspertów. Są to zarówno wojskowi jak i cywilni specjaliści. W komisji są też prawnicy, specjalizujący się w polskim i międzynarodowym prawie lotniczym, są też osoby czynnie wykonujące zawód pilota w liniach pasażerskich, a także osoby zajmujące się tematyką bezpieczeństwa w transporcie lotniczym.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button