Region

Procent podatku

Mały Tadzio Sajna miał zaledwie kilka procent na przeżycie, bo kiedy przyszedł na świat ważył jedynie 800 gram. Teraz równie niewiele procent potrzeba, aby w pełni mógł cieszyć się światem dźwięków. Niestety rehabilitacja i leki to bardzo duże koszty, a rodzice robią wszystko, żeby pozyskać pieniądze na leczenie syna. – Każda kwota, każda złotówka jest naprawdę ratującą zdrowie, a nawet i życie dzieciom będącym w takiej samej sytuacji jak nasz syn – stwierdza Magdalena Sajna, mama Tadzia. Dlatego każda złotówka, szególnie ta pozyskana z 1% podatku jest na wagę złota.

Z możliwości otrzymania pieniędzy z 1% podatku korzysta 5 i pół tysiąca różnych organizacji w Polsce, a z roku na rok trafia do nich coraz więcej. – Ślązacy chętniej aniżeli w latach poprzednich przekazują jeden procent podatku. W roku ubiegłym ta kwota wzrosła prawie czterokrotnie – przyznaje Grażyna Piecha z Izby Skarbowej. Najwięcej osób, które oddały 1% podatku mieszka w Tychach, na drugim miejscu jest Rybnik, dalej Sosnowiec, Katowice i Gliwice. W samych Tychach w ten sposób przekazano prawie dwa miliony złotych.

Najwięcej pieniedzy trafiło do Stowarzyszenia Hospicjum Kaliksta. Jak mówi Ilona Słomian ze Stowarzyszenia Hospicjum Kaliksta, wolontariusze roznosili ulotki informacyjne do skrzynek pocztowych i dzięki tej ciężkiej pracy odnieśli sukces. – W tej chwili zbieramy na budowę domu hospicyjnego i ten jeden procent jest nam naprawdę bardzo bardzo potrzebny – dodaje Słomian.

Niestety na podobny sukces w pozyskiwaniu wsparcia może liczyć niewielu w naszym regionie, bo mimo, że Ślązacy, zaraz po mieszkańcach Mazowsza są najbardziej hojni, to jednak jeden procent podatku trafiają zwykle poza granice województwa.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jak przekonują specjaliści, to kwestia promocji. – Nic dziwnego, że ci sami Polacy wolą dać komuś, kto pokazuje się na ekranie telewizora, niż komuś, kto jest po prostu sąsiadem z ulicy obok – wyjaśnia dr Krzysztof Łęcki, socjolog.

Jednak nie wszyscy przekazują pieniądze na organizację spoza województwa śląskiego. Na przykład Krzysztof Myalski, który przekazuje pieniądze w tym roku po raz pierwszy, twierdzi, że jego procent podatku nie wyemigruje. – Jeszcze nie wiem, na którą konkretnie organizację przeznaczę swój jeden procent, ale na pewno na jakąś śląską, miejscową – uważa Myalski.

Wyboru organizacji pożytku publicznego, do której trafią jego pieniądze, może dokonać dzięki specjalnej liście. – Udostępniamy wykaz organizacji pożytku publicznego, który jest wyłożony na sali obsługi, dzięki czemu każdy może podejść i wybrać organizację, na którą chce przekazać pieniądze – tłumaczy Marian Kącki z Urzędu Skarbowego w Tychach.

I być może warto zastanowić się dłużej niż minutę, by pieniądze pozostały w regionie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button