KrajRegionWiadomość dnia

Proces Katarzyny W. Matka Madzi – jestem niewinna! Prokurator żąda dożywocia! Wyrok w sprawie Katarzyny W. we wtorek 3 września! [Zdjęcia z procesu Ka

Bliska wyjścia na wolność lub rozstania się z nią na wiele lat. Dziś w trwającym pół roku procesie Katarzyny W. odczytano mowy końcowe. “-Magdalena W. bawi się beztrosko w wózku obok swej matki, której bliskość daje jej poczucie bezpieczeństwa. Matki, która w tym samym czasie ze spokojem sprawdza w internecie  ceny trumien dla dzieci i koszty kremacji niemowląt” – mówił podczas swojej mowy końcowej w procesie Katarzyny W. Zbigniew Grześkowiak – oskarżyciel.  Prokuratura nie ma wątpliwości, że 6-miesięczna Magda zginęła z rąk matki. Powodem był nieudany związek. 21-letnia wówczas kobieta chciała zemścić się na mężu, zabierając mu to co najcenniejsze. Zdaniem biegłych najpierw rzuciła córeczką o podłogę, a następnie ją udusiła.

“-Nie znaleziono żadnych śladów, ani w obrębie ust, ani w obrębie nosa, ani w obrębie przedniej części szyi krtani, żadnego śladu działania obcej ręki” – argumentował w poniedziałek w sądzie mec. Arkadiusz Ludwiczek, obrońca Katarzyny W. Obrona utrzymuje, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. To nie było uduszenie, a samoistny skurcz krtani. Rozbieżność zasadnicza i co do zasady – różna ocena faktów. Faktem niezaprzeczalnym jest to, że nawet jeśli był to nieszczęśliwy wypadek, Katarzyna W. zachowywała się irracjonalnie. “-Jeżeli matce dziecko wypada z rąk, jeżeli matka traci z nim kontakt, wzywa policję, pogotowie, wzywa tych, którzy mogą jej pomóc” – przekonuje prywatny detektyw, Krzysztof Rutkowski, który od początku był zaangażowany w sprawę Katarzyny W.

ZDJĘCIA Z PROCESU KATARZYNY W. OBRONA MATKI MADZI CHE UNIEWINNIENIA. PROKURATOR DLA KATARZYNY W. CHCE KARY DOŻYWOCIA!

Matka Madzi nie wezwała pomocy, utrzymywała za to, że Madzia została porwana, gdy była z nią na spacerze. Kłamała, bo jak przekonuje – bała się reakcji rodziny: “-Przepraszam, że wprowadziłam w błąd, ale jestem niewinna, nie zabiłam Magdy, ona po prostu wypadła mi z rąk, to był wypadek, dlatego proszę wysoki sąd o uniewinnienie” -mówiła dzisiaj po mowach końcowych prokuratora i obrońcy Katarzyna W. Takiego scenariusza nie przewiduje prokurator: “-Wnoszę zatem o uznanie Katarzyny W. za winną popełnienia zarzucanej jej zbrodni. I orzeczenie wobec niej dożywotniego pozbawienia wolności” – mówił dzisiaj w Katowicach gdzie toczy się proces Katarzyny W. – Zbigniew Grześkowiak – oskarżyciel. Eksperci prawa karnego w najwyższy wymiar kary dla Katarzyny W. jednak nie wierzą. “-Nie pamiętam takiego wyroku, który opiewałby na karę dożywotniego pozbawienia wolności właśnie za tego typu czyn. Proszę pamiętać, że tutaj pojawiają się jednak bardzo istotne elementy psychologiczne po stronie sprawcy” – podkreśla prof. Kazimierz Zgryzek, karnista.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Okoliczności łagodzących nie dostrzegają jednak matki, które były na pogrzebie Magdy. “-Jeszcze bezczelnie chciała przyjść na pogrzeb. Przecież ona pochowała dziecko w tych ruinach. Ludzie by ją tu zlinczowali. Mieliby do tego prawo” – mówiła jedna z uczestniczących w pogrzebie 6-miesięcznej Madzi z Sosnowca.

Wyrok w sprawie Katarzyny W. może zapaść już jutro. Będzie jednak nieprawomocny. Zarówno obrona, jak i prokuratura mogą się od niego odwołać, a to przedłuży proces o kolejne miesiące.

 

Wcześniej o rozprawie Katarzyny W. pisaliśmy:

Aktualizacja -12:00: Mecenas Arkadiusz Ludwiczek stwierdził, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala jednoznacznie wykazać winy jego klientki. Obrońca żąda uniewinnienia oskarżonej.

10:45: Prokuratura żąda dla Katarzyny W. kary dożywocia. Zbigniew Grześkowiak podkreślał w mowie końcowej, że Katarzyna W. starannie zaplanowała zbrodnię i w tej sprawie nie można wskazać żadnych okoliczności łagodzących. Prokurator wnioskował także o to, by możliwość warunkowego zwolnienia Katarzyny W. pojawiła się nie wcześniej niż po 30 latach odbycia kary.

9:30: Oskarżonej postawiono kilka zarzutów, w tym najcięższy – zabójstwa. Zdaniem prokuratury, miała zabić swoją sześciomiesięczną córkę Magdę, po czym ukryła jej ciało. Katarzyna W. odpowiada również za powiadomienie organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie, bo początkowo twierdziła, że dziecko zostało porwane.

Katarzyna W. nie przyznaje się do winy. Stwierdziła, że córka wyślizgnęła się jej z rąk i upadła na podłogę. Śledczy nie zdradzają, jakiej kary domagają się dla oskarżonej, ale niewykluczone, że wniosą o 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie. Obrona chce natomiast uniewinnienia.

Proces rozpoczął się 18 lutego i od początku towarzyszyło mu ogromne zainteresowanie mediów. Wyrok zapadnie prawdopodobnie na następnej rozprawie w połowie września i nie będzie prawomocny.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button