Role się zmieniają, tak jak czasem zmienia się życie – mówi prof. Marian Zembala w szczerym wywiadzie dla programu Kierunek Zdrowie w TVS. Spotykamy się w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. – W tym szpitalu bylem leczącym, a stałem się pacjentem, ale wracam do zdrowia – opowiada słynny kardiochirurg, uczeń prof. Zbigniewa Religi, jeden z bohaterów głośnego filmu “Bogowie”.
W czerwcu wstrzymaliśmy oddech, kiedy z Francji nadeszła wiadomość, że prof. Marian Zembala doznał rozległego udaru mózgu. Dzisiaj profesor czuje się już lepiej, ale paraliż jednej strony ciała nadal się nie wycofał.
– Pracuję nad tym dzień i noc podczas rehabilitacji, której wcześniej, przyznam, nie doceniałem – przyznaje profesor.
Prof. Zembala: opowiadam o swoim udarze mózgu ku przestrodze
W przedświątecznej, szczerej do bólu rozmowie przed naszymi kamerami prof. Marian Zembala opowiada o tym, co spotkało go w Paryżu. W jakich okolicznościach doznał udaru mózgu.
-Szczerość jest pierwsza. Kochani jesteście, aczkolwiek chciałbym przeprosić Państwa, bo ktoś powie, że jestem próżny, że myślę o sobie. Nieprawda. Staram sie myśleć przede wszystkim o chorym. Chory jest świętością i to jest najważniejsze. I staram się opowiedzieć, co mnie spotkało, ponieważ ja, profesor medycyny, zlekceważyłem swoje nadciśnienie. Nie róbcie tak, kochani – apeluje profesor w naszym programie “Kierunek Zdrowie”.
Czego choroba nauczyła prof. Mariana Zembalę?
-Przede wszystkim każda choroba uczy pokory. Lepiej teraz rozumiem pacjentów, zwłaszcza tych na OIOM-ie. Ja w tym zamczysku pod Paryżem, nie byłem w stanie się podnieść z podłogi, co robiłem ruch, to mną rzucało – opowiada profesor. I ponownie dodaje. – Dlaczego dzielę się tym z Państwem? Żebyście nie lekceważyli nadciśnienia tętniczego. Nadciśnienie można łatwo kontrolować, tylko trzeba chcieć dwa razy dziennie, o tej samej godzinie, mierzyć ciśnienie, najlepiej rano. Większość udarów i zawałów serca odbywa się o 4-5 rano. To wynika z tego, że po pierwsze leki, które bierzemy wieczorem, przestają już nad ranem działać, po drugie, z aktywności hormonalnej. Pamiętajcie o tym, moi drodzy! Trzeba iść do lekarza rodzinnego i poprosić o leczenie nadciśnienia.
( Zobacz cały wzruszający wywiad z prof. Marianem Zembalą w programie Kierunek zdrowie)
Świąteczne życzenia od prof. Mariana Zembali dla widzów Telewizji TVS
Drodzy Państwo!
Dziękuję ekipie TVS, że dzięki mediom mogę dotrzeć do Państwa. Przed nami świąteczno-noworoczny czas. Życzmy sobie przede wszystkim dużo zdrowia.
Pamiętajcie także, że szczególną wartością, której człowiek czasem nie docenia, jest rodzina. Sprzyjajcie takim działaniom, by rodzina w Święta spotkała się razem. Żeby młodzi mogli wysłuchać opowieści dziadków. Dialog międzypokoleniowy jest balsamem, który pozwala młodym lepiej żyć. Wiemy, że każde pokolenie ma swoje prawa, ale rodzina wspiera się na dobre i złe.
Atmosferę Świąt Bożego Narodzenia, wspólnej wieczerzy i Wigilii wyniosłem z mojego rodzinnego domu. Pamiętajcie: nie wolno zasiadać przy stole, gdy w rodzinie jest konflikt, trzeba się koniecznie wcześniej pojednać. Atmosfera Bożego Narodzenia buduje w nas dobrą energię, sprawia, że jesteśmy zdrowsi.
Tyko kurzyć nie wolno!!! Nie tylko w Święta, ale i na co dzień. Zwracam na to Waszą szczególną uwagę!!! Ani papierosów, ani e-papierosów. Tego nie róbcie!!! Gdyby nie te wściekłe papierosy i rak płuca to profesor Religa by żył!!!
Dziękuję za to, że mogłem być w Państwa domach. Pamiętajcie też w Święta o potrzebujących, jak na klatce schodowej lub w okolicy jest ktoś samotny albo nie ma co zjeść, podzielmy się, by nie był głodny. Dzielenie się jest wielką dobrocią, a dobroć zawsze wraca. Życzę Wam dobrych Świąt, które Was wzbogacą w czynieniu dobra.
(Zobaczcie całą rozmowę i życzenia od prof. Mariana Zembali w programie Kierunek Zdrowie)
Zapraszam
Maria Zawała