RegionWiadomość dnia

ProjektBytom.pl, czyli młodzi gniewni walczą o fotel prezydenta

Apetyt na biznes zaspokojony. Teraz czas zebrać polityczne owoce. Bezpośrednio mówi się o przejęciu władzy w Bytomiu. Młode Wilki, jest ich 25. Polityką samorządową chcą kierować jak dużą firmą. – Budżet, miasto, wymaga menedżerskiego podejścia. Myślę, że przychodzi czas na kompetentną władzę – stwierdza Tomasz Chojnacki, kandydat na prezydenta Bytomia ProjektBytom.pl.

Pytanie: czy wystarczająco dojrzałą? Średnia wieku w ProjektBytom.pl, nie przekracza 30. roku życia. Wśród bardzo młodych przedsiębiorców, nie brakuje też świeżo upieczonych absolwentów zlikwidowanego w Bytomiu technikum elektronicznego. – Na pewno będziemy się starać o najlepszy wynik. Zależy nam przede wszystkim na tym, żeby wprowadzić kilku radnych, a naszym marzeniem byłoby, żeby uzyskać większość – mówi Paweł Przywara, ProjektBytom.pl. Łatwe to jednak nie będzie. Nowe ugrupowanie w wyścigu do władzy zmierzyć musi się z dziesięcioma innymi. Część z nich z naprawdę mocnym zapleczem politycznym.

Na pewno konkurencją nie będzie odwołany w czerwcu Piotr Koj. Kandydatką Platformy Obywatelskiej jest była wiceprezydent, a obecnie komisarz miasta – Halina Bieda. Apetyt na władzę ma też drugi z zastępców odwołanego prezydenta. Brak jednak konkretnych pomysłów na rządzenie. Są za to tłumaczenia i ogólniki. – Nie da się ukryć, że rząd polski nie pomaga w rozwoju samorządów i gmin. Nowe zadania, brak pieniędzy to jest duże wyzwanie, z którym należy się zmierzyć szczególnie w Bytomiu – zaznacza Mariusz Wołosz, kandydat na prezydenta Bytomia.

Bytom po raz kolejny podbić chce też kontrkandydat Koja w wyborach sprzed dwóch lat. Damian Bartyla, były prezes Polonii Bytom, mimo podejrzeń o korupcję, w ostatnich wyborach nie tylko dotarł do drugiej tury, ale wykręcił też wyjątkowo dobry wynik. – Najważniejsza jest gospodarka i problemy gospodarcze miasta, w którym jest duże bezrobocie. Tymi problemami przez dwa najbliższe lata chcemy się zająć – deklaruje Damian Bartyla, kandydat na prezydenta Bytomia.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Z kolei młodsi rywale chcą – jak mówią – pójść jeszcze dalej niż dotychczasowi polityczni wyjadacze. – Bytom tak naprawdę zasługuje na sukces i Bytom powinien się zacząć kojarzyć pozytywnie. Nie chodzi tylko o to, żeby miasto się rozwijało, żeby mówić o jakiś planach naprawczych – stwierdza Tomasz Chojnacki, kandydat na prezydenta Bytomia ProjektBytom.pl. Które w Bytomiu są niezbędne. Odbudować trzeba nie tylko polityczne ruiny…

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button