Kraj

Prokurator Jasiński: nie mam nic do ukrycia i sobie do zarzucenia

Prokuratura Okręgowa zapowiada, że w poniedziałek zajmie stanowisko wobec artykułu.

Prokurator Jasiński powiedział PAP, że na razie nie chce komentować artykułu gazety, w którym są – jak powiedział – kłamliwe doniesienia. Pytany, czy w związku z tym rozważa pozwanie autorów artykułu, odpowiedział, że w pierwszej chwili taki krok przyszedł mu do głowy.

Na razie, podkreślam na razie, wstrzymuję się z komentarzami – powiedział Jasiński.

Jasiński w poniedziałek stawił się w pracy w Prokuraturze Okręgowej w Olsztynie i, jak powiedział, normalnie pracuje.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Rzecznik tej prokuratury Mieczysław Orzechowski powiedział PAP, że zgodnie z przepisami wynikającymi z ustawy o prokuraturze, prokurator Piotr Jasiński jest nadal czynnym prokuratorem zatrudnionym w wydziale V śledczym PO w Olsztynie.

Jest przeciwko niemu prowadzone postępowanie dyscyplinarne. Nie mogę na temat postępowania wypowiadać się, ponieważ prowadzone jest z wyłączeniem jawności – powiedział Orzechowski.

Podkreślił, że kiedy to postępowanie zostało wszczęte, prokurator przełożony nie znalazł podstaw do tego, by zawiesić Jasińskiego w wykonywaniu czynności służbowych.

Zapowiedział, że Prokuratura Okręgowa w Olsztynie zajmie w poniedziałek stanowisko w sprawie artykułu “Rzeczpospolitej”.

Sytuacja jest o tyle nietypowa, że artykuł opiera się na ustaleniach czy materiałach z dwóch śledztw. Pierwsze prowadzone w prokuraturze apelacyjnej w Białymstoku (postępowanie dyscyplinarne – PAP) natomiast drugie to głośna sprawa prowadzona przez wydział przestępstw zorganizowanych, w prokuraturze apelacyjnej w Gdańsku, dotyczących nieprawidłowości w śledztwie porwania i zabójstwa Olewnika – powiedział Orzechowski.

Piotr Jasiński prowadził sprawę zakończoną wykryciem sprawców porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Sprawa zakończyła się prawomocnymi wyrokami.

Następnie, po doniesieniu Włodzimierza Olewnika, prokurator Jasiński zaczął prowadzić kolejne śledztwo dotyczące ewentualnych nieprawidłowości w postępowaniu ws. porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Jednak wewnętrzne postępowanie przeprowadzone w olsztyńskiej prokuraturze wykazało, iż prokurator Jasiński podczas pierwszego śledztwa wprowadził rodzinę Olewników w błąd i wpłynął na ich decyzję – chodzi m.in. o wycofanie zażalenia na decyzję o umorzeniu zarzutu udziału w grupie przestępczej Eugeniuszowi D. Jasiński miał też przesłać do sądu niekompletne akta. W związku z tymi nieprawidłowościami rzecznik odpowiedzialności zawodowej postawił Jasińskiemu zarzuty w czerwcu 2008 roku – niejawne postępowanie trwa.

W maju 2008 roku śledztwo w sprawie nieprawidłowości w postępowaniu dotyczącym porwania i zabójstwa Olewnika przeniesiono do Gdańska.

Poniedziałkowa “Rzeczpospolita” napisała, że prokurator Jasiński przekazywał informacje ze śledztwa ws. porwania i zamordowania Olewnika biznesmenowi Wojciechowi K., który był rezydentem “Pruszkowa” w Olsztynie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button