Protest na Politechnice nie pomógł. Jest decyzja: Katedra Transportu Szynowego do likwidacji! [ZDJĘCIA]
Ostateczną decyzję w tej sprawie podjęła rada wydziału. To jednak nie koniec nauczania o kolejach. W Sosnowcu ma powstać Centrum Dydaktyczno-Naukowe Kolejnictwa. Co to oznacza dla całej branży – sprawdzała Agnieszka Strzelczyk
ZDJĘCIA: Protest na Politechnice nie pomógł. Jest decyzja: Katedra Transportu Szynowego do likwidacji!
Zwykle w obronie miejsc pracy, teraz w obronie tych, którzy pracy wkrótce będą szukać. Po prawie dwóch miesiącach samotnej walki studentów w obronie katedry dziś dołączyli do nich związkowcy z Sierpnia 80. -To nie jest tyko widzi mi się studentów, ale także innej społeczności, która się za nimi wstawia. Myślę, że to na pewno może pomóc – mówił podczas protestu w obronie Katedry Transportu Szynowego na Politechnice Śląskiej Łukasz Ługowski, Sierpień 80. -Wielu studentów zawdzięcza jej naprawdę dobre wykształcenie, co pozwoliło się przełożyć później na dobra pracę – podkreśla Michał Szczepankiewicz, student.
A ta, w przeciwieństwie do wielu innych kierunków, po prostu na nich czeka. -Ze strony kolei musi być jedyny sygnał, że zapotrzebowanie na nowych pracowników jest. Myśmy w zeszłym roku zatrudnili 50 inżynierów – mówi Alfred Kurkowski, Bombardier Transportation Polska. Jak mówią w katowickim oddziale Bombardiera – najwyższej klasy specjalistów. Po zlikwidowaniu katedry transportu szynowego na Politechnice Śląskiej przyszli kolejarze prawdopodobnie uczyć będą się zawodu m.in. od specjalistów zajmujących się lotnictwem. -Zamknięcie katedry musi niepokoić. Główny niepokój skierowany jest w tym, czy zasoby tam zgromadzone nie utracą się i czy przyszła oferta edukacyjna nie będzie uboższa – mówi Alfred Kurkowski, Bombardier Transportation Polska. Studentów Wydziału Transportu od lat przyjął także chorzowski Alstom. W ostatnich trzech latach po praktykach do pracy przyjął prawie stu studentów. – Planujemy kontynuować współpracę bardziej, rozbudowujemy dział inżynieryjny, wszystkie badania, których do tej pory nie robiliśmy, zamierzamy współpracować w zakresie badań z Politechniką Śląską – mówi Sławomir Cyza, dyrektor personalny Alstom.
Tym razem jednak z Centrum Dydaktyczno-Naukowym Kolejnictwa, które ma powstać w Sosnowcu. -Centrum ma być jednostką nowoczesną XXI wieku, która będzie zajmowała się sprawami naukowymi, dydaktycznymi związanymi z rozwojem kolejnictwa w Polsce – argumentuje dr hab. inż. Stanisław Krawiec, prodziekan Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej. Alternatywa dla zlikwidowanej katedry, która zdaniem jej ostatniego szefa spowoduje kadrowy kryzys transportu szynowego w Polsce. -Brak specjalistów powoduje, że nie będzie funkcjonowała kolej tak, jak powinna funkcjonować, przemysł kolejowy nie będzie innowacyjnie się rozwijał, bo nie będzie ekspertów w tej dziedzinie – mówi prof. Marek Sitarz, były kierownik Katedry Transportu Szynowego. Skłóconego profesora z władzami Politechniki Śląskiej wspiera też parlamentarna opozycja. Na decyzji uczelni stracić ma całe województwo. -Dla mnie ta sytuacja, w której następuje tego rodzaju decyzja przy wierności również Ministra Szkolnictwa i Nauki a także władz regionalnych jest tylko i wyłącznie decyzją negatywną, na której najwięcej straci Śląsk i Politechnika Śląska – uważa Jerzy Polaczek, poseł PiS, były Minister Transportu. W samym środku uczelnianych decyzji zostają studenci, którzy mają poczucie, ze przy okazji tych organizacyjnych rewolucji zostali zepchnięci na boczny tor.
