Protest pracowników budżetówki w Bułgarii
Demonstranci, których zwołał drugi co do wielkości związek zawodowy “Podkrepa”, zebrali się w pobliżu parlamentu, domagając się “stosownych” zarobków i gwarancji zatrudnienia. Potępili korupcję i zażądali polepszenia systemu edukacyjnego i ochrony zdrowia.
W maju br. bezrobocie w Bułgarii wyniosło 7,1 procent w stosunku do maja ubiegłego roku i – według ekonomistów – może osiągnąć wskaźnik dwucyfrowy.
Napięcie społeczne przed lipcowymi wyborami parlamentarnymi wzrosło, gdy z powodu kryzysu rząd wycofał się z zapisanej w budżecie na 2009 roku 9-procentowej podwyżki płac dla strefy budżetowej.
Według sondaży w wyborach Partia Socjalistyczna odchodzącego premiera Sergeja Staniszewa przegra z ugrupowaniem Obywatele na Rzecz Europejskiego Rozwoju (GERB) mera Sofii Bojko Borysowa.
Jako nowy członek UE Bułgaria jest naciskana przez Brukselę, aby skuteczniej walczyła z korupcją i zorganizowaną przestępczością. W ubiegłym roku UE zmniejszyła dostęp tego kraju do milionów euro pomocy, a ewentualna porażka w walce z korupcją może oznaczać dla Bułgarii utratę kolejny dotacji.
Bułgaria od początku roku znajduje się w recesji.
Spadek PKB Bułgaria odnotowuje po raz pierwszy od 1997 roku. Według ekonomistów skutki głębokiej recesji ludność odczuje boleśnie w drugim półroczu br.
W pierwszym kwartale b.r. bułgarski eksport skurczył się o 26,8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2008 roku. Z 3,05 mld euro zmniejszył się do 2,6 mld euro. Spadek importu wynosi 29,9 proc.