Region

Protest w szpitalu w Tarnowskich Górach

Na razie protest ma mieć łagodną formę i polegać jedynie na oflagowaniu szpitala. Jeśli jednak w najbliższym czasie nie dojdzie do porozumienia, akcja się zaostrzy – ostrzegają pracownicy szpitala.

Według przewodniczącego zakładowej Solidarności, Jacka Szarka, pracownicy walczą nie tylko o gwarancje dla siebie, ale i o dobro pacjentów. Jak zaznaczył, jeśli nowa spółka nie będzie w stanie zapewnić chorym w stu procentach bezpłatnej opieki medycznej, to powinno to zostać zakomunikowane mieszkańcom regionu. Szarek podkreślał, że w momencie, gdy zabraknie pieniędzy na kontrakty, pobyt w szpitalu będzie płatny. Pracownicy nie zgadzają się także z propozycjami dotyczącymi pakietu socjalnego.

W przeprowadzonym w zeszłym miesiącu referendum zdecydowana większość personelu sprzeciwiła się planom stworzenia spółki prawa handlowego. Ich zdaniem, nie ma gwarancji zatrudnienia dla pracowników, a liczba łóżek i poradni zostanie ograniczona. Innego zdania są władze powiatu, dla których to jedyne rozsądne rozwiązanie dla szpitala. Zadłużenie placówki sięga bowiem 15 milionów złotych.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button