RegionWiadomość dnia

Prywatna ochrona

Na dworcowych stoiskach powinien kwitnąć handel. Niestety zamiast tego kwitnął prywatny folwark ochroniarzy. Sebastian pracował na jednym z dworcowych stoisk. Nie chce pokazać twarzy ani ujawnić nazwiska, bo boi się zemsty. – Za dużo widziałem, za dużo im się nie podobało z tego, co widziałem i zaczepiali mnie. Raz jak była okazja, to pobili mnie w nocy, skopali jak psa. Dwóch ich było – mówi. Sebastian stracił dwa zęby. Nie pracuje już też na dworcu i co zrozumiałe nie chce tu wracać.

Sklepikarze z dworca odważyli się przełamać milczenie po prowokacji, jaką przeprowadziliśmy na dworcu dwa dni temu. Nasz reporter udawał wtedy bezdomnego. Ochroniarze kilkukrotnie go uderzyli. Szarpali za włosy. Jak się później okazało, dwóch z nich było pijanych.

Bezdomni, prostytutki i narkomani, to do niedawna była stała dworcowa codzienność, z którą od ponad roku z pomocą firmy ochroniarskiej walczy administracja dworca. Być może ochroniarze z osobami niepożądanymi na dworcu walczą skutecznie. Szkoda tylko, że przy rozwiązywaniu problemu nie przebierają w środkach.

Jak mówią handlowcy zdarza się, że od ochroniarzy dostaje się też podróżnym. Jak mówi pracownica jednego z dworcowych stoisk handlowych, jakiś czas temu ochroniarz, który znany jest ze stosowania przemocy, pobił mężczyznę, który stał na dworcu i pił kawę. Był tak brutalny, że wybił mężczyźnie ząb.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W środę szefowie firmy ochroniarskiej zapewniali, że o takim zachowaniu nie wiedzieli – Ci pracownicy zostali już zwolnieni dyscyplinarnie z pracy – wyjaśniał w środę Andrzej Pawłowski z Sat Guard Defence. Rodzi się pytanie, czy nie stało się tak tylko dla tego, że sprawa trafiła do mediów? Tym bardziej, że policja na dworcu interweniowała kilkukrotnie, a o tych interwencjach władze firmy musiały wiedzieć. – W kwestiach związanych z pobiciem skierowano pięć wniosków oskarżenia w stosunku do tych ochroniarzy – przyznaje nadkom. Michał Gruszczyński z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Dziś w firmie ochroniarskiej nikt już nie chciał komentować ani sprawy pobić, ani informacji o terroryzowaniu dworcowych sklepikarzy.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button