Przed małymi derbami Śląska

Piłkarze Piasta w ostatnim czasie rozpieszczają swoich pupili. Gliwiczanie po porażkach z Lechem i Ruchem zaczęli wygrywać. Najpierw podopieczni Dariusza Fornalaka rozbili Zagłębie Lubin 4:1, a w ostatniej kolejce wywieźli trzy punkty z Bełchatowa. – Te dwa zwycięstwa spowodowały, że ten klimat w drużynie się zmienił. Zmienił się na plus, ta atmosfera jest zdecydowanie lepsza. No i ta wiara w co robimy na boisku, na treningach jest większa – mówi Dariusz Fornalak. Jednak nie tylko w Gliwicach mają powody do radości. Wodzisławianie również w ostatnich spotkaniach nie zawodzą. Co więcej w ostatniej kolejce sensacyjnie pokonali warszawską Legię!

W spotkaniu z Piastem na pewno nie zobaczymy filara defensywy wodzisławskiej Odry – Jacka Kowalczyka.. Nie oznacza to jednak, że Piasta czeka łatwa przeprawa. – Czeka nas na pewno jeden z cięższych meczów, bo tak samo Odra jak i my jesteśmy na tym samym potencjale piłkarskim. Myślę, że będzie to mecz walki, derbowy także chcemy go rozstrzygnąć na własną korzyść. Jaki będzie wynik, to zobaczymy – oznajmia Mariusz Muszalik.

Przed pojedynkiem z wodzisławianami działacze Piasta zakontraktowali kolejnego piłkarza. Do Gliwic z Gdyni trafił pomocnik Marcin Pietroń. – Nie zostałem zgłoszony do żadnych rozgrywek. Pojawiła się propozycja z Piasta, dlatego postanowiłem skorzystać by rozwijać się dalej.

Historia spotkań obu zespołów przemawia na korzyść Piasta, który z osiemnastu rozegranych spotkań wygrał połowę. Pięciokrotnie górą byli wodzisławianie. Natomiast czterokrotnie padł remis. Jak będzie tym razem? Początek spotkania w Gliwicach jutro o godzinie 17:45.