Przedłużono śledztwo w sprawie katastrofy kolejowej pod Szczekocinami

Śledczy jeszcze przez pół roku będą analizować materiał dowodowy, przesłuchiwać świadków oraz uczestników kolejowego wypadku. W marcu tego roku na szlaku kolejowym pod Szczekocinami zderzyły się dwa pociągi pasażerskie – jeden z nich znalazł się na niewłaściwym torze. Zginęło 16 osób, ponad 50 zostało rannych. Wyjaśnianie okoliczności i przyczyn katastrofy ma zakończyć się 3 grudnia tego roku. Zarzuty nieumyślnego spowodowania kolejowej katastrofy przedstawiono dyżurnemu ruchu ze Starzyn, Andrzejowi N. który przez kilka tygodni przebywa na obserwacji psychiatrycznej w jednym ze śląskich szpitali. Mimo przedstawienia mu zarzutów – prokuratorom wciąż nie udało się przesłuchać mężczyzny, gdyż nadal przebywa on pod opieką lekarzy.