RegionWiadomość dnia

Przedszkolny pogrom na Śląsku i w Zagłębiu! Tysiące dzieci bez opieki

To głównie dla 3 i 4-latków w przedszkolach zabrakło miejsc. W niektórych miastach nawet dla kilkuset dzieci. Wśród nich znalazł się trzyletnia Emilia. “-Pani dyrektor mi mówi, że ona jest na liście rezerwowych i trzeba czekać na szczęście, że może ktoś zrezygnuje i ona się dostanie” – rozkłada bezradnie ręce Helena Kutarasińka, której wnuczki nie przyjęto do przedszkola. Szansą – przynajmniej dla niektórych – może być stworzenie pięciu nowych oddziałów przedszkolnych w Świętochłowicach. O ich otwarciu zadecydowali urzędnicy zaraz po zakończonej rekrutacji. “-Oddziały, które będą otwarte, będą w godzinach dopołudniowych, czyli w tym momencie kiedy rodzice podejmują pracę zawodową, dzieci znajdą tutaj opiekę” – mówi Teresa Bednarek, dyrektor Przedszkola nr 13 w Świętochłowicach. Wciąż jednak w Świętochłowicach zabraknie miejsc dla 10 procent najmłodszych dzieci.

“-Biorąc pod uwagę rok przyszły, już w tym miejscu pragnę bardzo mocno uspokoić mieszkańców naszego miasta, te sześciolatki, które pójdą do szkół zwolnią miejsca dla trzy i czterolatków” – zapewnia Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic. Bo od przyszłego roku sześciolatki do szkół pójdą już obowiązkowo. W tym roku rodzice mieli wybór. Większość z nich zamiast do szkół posłała dzieci do przedszkoli, ze szkodą dla tych najmłodszych. Tylko w Częstochowie do przedszkoli nie przyjęto prawie 300 trzy i czterolatków. Nieco więcej w Bytomiu i w Bielsku Białej. W Gliwicach zabrakło miejsc dla ponad 450 dzieci. W Tychach już dla ponad siedmiuset.

Pomysłów na stworzenia dodatkowych miejsc nie brakuje. Część z nieprzyjętych w tym roku dzieci z Zabrza zamiast do przedszkola trafi do szkoły. “-Będą to oddziały zamiejscowe. Sąsiadująca z przedszkolem szkoła podstawowa nr 7 użyczyła nam dwie sale” – mówi Sylwia Ryszkiewicz z przedszkola nr 46 w Zabrzu. Tu również, mimo wyszukanych pomysłów zabrzańskich urzędników i tak zabraknie miejsc dla ponad 200 dzieci. “-Polski system prawny nie przewiduje takiej sytuacji, w której gmina ma obowiązek zapewnić wszystkim ubiegającym się o te miejsca rodzicom dla dzieci w wieku od trzech do sześciu lat” – wyjaśnia Andrzej Gąska z
Wydziału Oświaty Urzędu Miasta w Zabrzu.

To może się zmienić dopiero za cztery lata, bo jak wynika z zapowiedzi Ministerstwa Edukacji, wtedy miasta będą musiały obowiązkowo zapewnić miejsca w przedszkolach wszystkim dzieciom, niezależnie od wieku.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button