RegionWiadomość dnia

Przekazali potrzebującym 26 tysięcy ton żywności. Teraz Śląski Bank Żywności potrzebuje pieniędzy

Ewa Chowaniec jest dyrektorem szkoły w Rudzie Śląskiej, której uczniowie borykają się z problemem niedożywienia. Z pomocą do tej pory przychodził im Śląski Bank Żywności. – Za każdym razem, kiedy zwracamy się o pomoc robią to profesjonalnie i starają się nam pomagać naprawdę ze szczerego serca. Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni.

Podobnie jak 40 tysięcy mieszkańców województwa śląskiego, którym przez 11 lat dostarczali jedzenie. Teraz to oni potrzebują pomocy. Pomocy finansowej. – Na przetrwanie, ale jednak opłacenie całego zaplecza magazynowego, które musi być takie duże, by zagwarantowało właściwe warunki do uczestnictwa w nowym programie – mówi Jan Szczęśniewski, prezes Śląskiego Banku Żywności. Program unijny, z którego korzystali do tej pory się kończy. By skorzystać z nowego muszą sami utrzymać się kilka miesięcy, ale jako stowarzyszenie nie mogą zarabiać. – On się rozpocznie w tym roku i będzie trwał kolejne 7 lat, więc można by powiedzieć, że zainwestowane pieniądze teraz będą owocowały przez kolejnych 7 lat – dodaje Jan Szczęśniewski.

Przez lata dostarczając żywność Bank wydał aż 78 milionów złotych, by przetrwać i dalej pomagać potrzebuje 100 tysięcy złotych. Jego pracownicy zwrócili się o pomoc do marszałka województwa śląskiego, ten pomóc nie może. Uwarunkowania prawne jasno określają, że bank mimo że wydając żywność wyręczał samorządy, by pieniądze od marszałka otrzymać, musi wystartować w konkursie. Możliwość uzyskania dotacji istniała, ale pod koniec ubiegłego roku. – Wówczas prezes tego banku nie skorzystał z tej propozycji, ale jednocześnie obiecaliśmy, że jeżeli w tym roku pojawi się taka okazja, jeżeli w tym roku będziemy ogłaszać taki konkurs zostanie on o tym poinformowany – wyjaśnia Aleksandra Marzyńska, Urząd Marszałkowski w Katowicach

Jeżeli stanie się inaczej 26 tysięcy ton żywności, które do tej pory przekazali potrzebującym będą ostatnimi.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button