Przetarg na zmniejszenie korków
Korki będą nadal, ale mniejsze. Tak przynajmniej zapewniają urzędnicy. Receptą na rozładowanie korków ma być przebudowa skrzyżowania ulic: Mikołowskiej, Słowackiego, Matejki i Sądowej. Na ulicy Słowackiego przybędzie jeden pas ruchu, w kierunku dworca PKP. Dzięki temu kierowcy jadący na wprost od ulicy Sądowej będą mogli szybciej opuścić skrzyżowanie.
Znakomicie upłynni to i usprawni ruch na tym skrzyźowaniu, chociażby przez dodatową ilość pasów ruchu. Na zmniejszenie korków liczą nie tylko kierowcy. Halina Ochwat od 22 lat prowadzi przy Mikołowskiej kawiarnię. Do samochodów już się przyzwyczaiła, ale korki pracy jej nie ułatwiają, bo goście narzekają na hałas.
Przebudowa skrzyżowania może sytuację poprawić, ale z pewnością nie rozwiąże wszystkich problemów komunikacyjnych w centrum Katowic. Z południowych dzielnic nie ma szans dojechać do centrum Katowic Mikołowską, bo jest olbrzymi korek. Jest też planowane przedłuźenie ulicy Grundmanna. Na razie jednak to przedłużenie do ulicy Bocheńskiego lub autostrady A4 jest palcem na wodzie, a właściwie mapie pisane. A to duży błąd – uważa profesor Kazimierz Kłosek, specjalista do spraw transportu. Jego zdaniem każda nowa droga, która połączy południową część miasta z północną będzie dla Katowic zbawienna.
Na jakąkolwiek ulgę kierowcy będą musieli poczekać do końca listpada, kiedy skrzyżowanie z Mikołowską zostanie przebudowane. Do tego czasu musi im wystarczyć świadomość, że inni wcale nie mają lepiej.
