Kraj

Przewodniczący “Solidarności” zadowolony z decyzji prezydenta

Piotr Duda przypomniał, że 22 grudnia apelował do Bronisława Komorowskiego, aby wsłuchał się w opinię Solidarności i skierował ustawę do Trybunału. Jego zdaniem, dzisiejsza decyzja oznacza, iż potwierdzą się zapowiedzi prezydenta, że chce on w większym stopniu reprezentować interesy strony społecznej.

Według Piotra Dudy NSZZ Solidarność wielokrotnie sygnalizował, że ustawa o racjonalizacji zatrudnienia nie bierze pod uwagę ani faktycznych potrzeb administracji związanych z obsługą obywateli i instytucji państwowych, ani skutków społecznych związanych ze wzrostem bezrobocia. Zdaniem przewodniczącego związku efektem wejścia w życie ustawy byłoby jedynie pozorne zmniejszenie wydatków na administrację.

Piotr Duda podkreślił, że w ustawie brak wyraźnych kryteriów, na podstawie których blisko 30 tysięcy urzędników ma stracić pracę. “To niedopuszczalne, dlatego NSZZ Solidarność jest przygotowany do walki w sądach pracy w obronie naszych członków. Każdy z urzędników należących do Solidarności dostanie w przypadku groźby zwolnienia indywidualną pomoc prawną. Nasz związek jest do tego przygotowany” – skomentował Piotr Duda.

Minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Hubert Łaszkiewicz tłumaczy, że do Bronisława Komorowskiego docierało wiele ekspertyz wskazujących na wady prawne ustawy. Prezydent zasięgnął opinii między innymi pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, związków zawodowych, pracodawców, ekspertów prawa konstytucyjnego i pracy. Jednomyślnie stwierdzili oni, że ustawa narusza konstytucję.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Według Platformy Obywatelskiej prezydent w trosce o legalizm chce się upewnić czy pracownikom korpusu służby cywilnej w ramach reorganizacji należy się specjalna ochrona. W opinii PO, taka troska nie należy się pracownikom służby cywilnej.

Koalicyjne PSL wskazuje, że jeszcze nie można mówić o “szorstkiej przyjaźni” między prezydentem a premierem. Eugeniusz Kłopotek przypomina, że w przypadku wątpliwości prezydent ma prawo odesłać ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Poseł PSL przekonuje, że Bronisław Komorowski myśli już o kolejnych wyborach prezydenckich i chce pokazać, iż nie jest tylko zakładnikiem własnego obozu politycznego.

Według PiS, skierowanie ustawy do Trybunału to “teatrzyk polityczny” i próba zarysowania samodzielności prezydenta Bronisława Komorowskiego. Szef klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak podkreślił, że PiS nie da się na to nabrać. Jego zdaniem, ofiarami ustawy byłyby prawdopodobnie osoby zatrudnione w administracji przez poprzednie rządy.

Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich przypomniał, że posłowie SLD głosowali przeciwko przyjęciu ustawy, bo z każdego jej artykułu biło amatorstwo. Jego zdaniem, Bronisław Komorowski dostrzegł to dopiero jako prezydent. W opinii Wenderlicha, Platforma nie chciała uchwalenia ustawy i dlatego specjalnie przygotowała ją z wadami prawnymi.

Według prezydenta, ustawa może naruszać zasadę państwa prawnego, a w szczególności zasadę bezpieczeństwa prawnego i wywodzoną z niej zasadę ochrony praw nabytych.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button