Przez tydzień terroryzował okolicę
Następnego dnia na policję zgłosiło się małżeństwo – sąsiedzi zatrzymanego. Zawiadomili, że mężczyzna od tygodnia ich terroryzował. Na zgłoszenie swojej sprawy małżonkowie zdecydowali się dopiero po jego zatrzymaniu. “Mężczyzna groził im zabójstwem i spaleniem ich mieszkania. Za +spokój+ żądał kwoty 5 tys. zł” – powiedział Milewski. Policjant dodał, że pokrzywdzeni byli do tego stopnia przerażeni groźbami, że próbowali wziąć kredyt, aby zapłacić agresorowi żądaną kwotę. “Nie mogli jednak zaciągnąć kredytu w banku, więc pożyczyli 500 zł w jednej z firm pożyczkowych i przekazali je 46-latkowi. To tylko rozjuszyło szantażystę. Nadal żądał pieniędzy grożąc małżeństwu nożem” – relacjonował rzecznik. 46-latkowi postawiono zarzut wymuszenia rozbójniczego. W poniedziałek sąd aresztował go na trzy miesiące. Za zarzucane mu czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.